Skocz do zawartości
kardiolo.pl

aska0111

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia aska0111

0

Reputacja

  1. Zacznę od tego,że w wieku 10 lat pierwszy raz straciłam przytomność...jak się okazało istniało wtedy podejrzenie zapalenia mięśnia sercowego ( dwa miesiące non stop chorowałam na grypę i anginę) od tamtej pory zaczęłam co jakiś czas tracić przytomność nie było określonej częstotliwości zdarzały się trzy zasłabnięcia w miesiącu a było i tak że miałam pół roku przerwy.... byłam już i w warszawie i w Lublinie robiono mi badania i po za arytmią nie stwierdzano poważniejszych uchybień....wmawiano mi że symuluję żę to wiek dorastania , że mam zespół wazowagalny, że może rozrusznik (na coo się nie godziłam)...naprawdę to w jaki sposób traktują człoowieka przechodzi czasami wszelkie granice....trafiłam w końcu do cudownego lekarza z Lublina...obiecał że zrobi wszystko żeby mnie zdiagnozować - i zrobił:-))) wszczepiono mi aparat Revil ( można było to zrobić trzy lata temu w Wawie ale pani dr Szufladowicz- nienawidzę kobiety!!! szkoda było uwagi i czasu na mnie) i okazało się że podczas utrat przytomności mam tętno powyżej 220 uderzeń na min. jest to częstoskurcz węzłowy.... dostałam teraz skierowanie na ablację wspomnę że miałam też robione badanie elektrofizjologiczne ale wtedy nie udało się nic wywołać....naprawdę dużo przeszłam przez ten czas, i jestem bardzo wdzięczna panu doktorowi że mi uwierzył i pomógł zdiagnozować:-))) mam szansę na całkowite wyleczenie:-)) i zapomnienie o tym co przeszłam....teraz z niecierpliwością czekam na zabieg..... zaproponowano mi właśnie ośrodek w zabrzu....panie doktorze mam nadzieję że wypowiada się Pan jeszcze na forum....jaki jest czas oczekiwania na zabieg?
×