Skocz do zawartości
kardiolo.pl

madox91

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madox91

  1. Od paru dni systematycznie uprawiam marszobiegi.Rano i wieczorem.Rano godzinkę,a wieczorem ok 45 minut.Tętno wysiłkowe mierzone pulsometrem nie przekracza 135 uderzeń na minutę.Mój wiek to 32 lata.Chcę sie pozbyć nadmiaru tkanki tłuszczowej więc ćwiczę marszobiegi,i nie wiem co robię żle,bo serce nawet przy najmniejszym wysiłku w ciagu dnia mocno bije i w związku z czym mam obawy.Te ćwiczenia to lekki trucht,teren nierówny,bo cwicze na drodze polnej.Pod górke idę pieszo,a na terenie płaskim i z górki biegnę.Nie wiem co jest powodem takiego dziwnego zachowania mojego serca,które jest 4 lata po operacji?
  2. Tak jak Ty mam pecha,ponieważ obok zastawki pojawił sie tętniak.W wiekszej mierze przy wykonywaniu różnych wysiłków fizycznych.A pracowałem cięzko fizycznie w pewnej firmie około 2 lat i na dodatek ćwiczyłem na siłowni ,jeszcze nie wiedząc o tej wadzie.Prawdopodobnie gdybys miał nadciśnienie,takie bez wysiłku też bys złapał to powiekszenie aorty.Tykania zastawki prawie wogóle nie słychać,i wszystko by było ok,tylko właśnie pojawia się ta aorta wstępująca.Przy wiekszym wysiłku,gdzie tetno wzrośnie do pow 120 uderzeń na minutę,i gdy wezmiesz wdech,będzie słychać mocne uderzenia serca,bardzo nie przyjemne, bynajmniej dla mnie ,ponieważ,gdy wezme wdech i posłucham serca,mam obawy,że cos mi sie może stać ale reszta jest w porządku.Pozdrawiam.
  3. Miałem tyle samo lat co Ty gdy wykryto mi wadę,dlatego nie jesteś sam w tym wieku.Obecnie mam 32 lata.Jestem 4 lata po operacji zastawki+aorta wstępujaca.
  4. Przed zabiegiem ogólnie czulem sie gorzej.Czasami robiło mi sie ciemno przed oczami ale omdleń nie miałem.Powiększenie lewej komory objawiało się tym ,że czułęm serce wyrazniej,np.wtedy gdy położyłem sie na lewym boku.Męczyłem się też bardziej,a także serce jakby zatrzymywało się na chwilę ,dosłownie nakilka sekund,to było dosyć straszne,bo naprawdę myślałem ,że któregoś dnia może zatrzymać się na zawsze. Zabieg przebiegł pomyślnie,bez żadnych komplikacji. Przed zabiegiem każą Ci ogolić klatę i pachwiny.Potem dadzą Ci głupiego jasia.Mnie film się urwał jak leżałem na stole.Pamiętam tylko jak kardiochirurg powiedział kilka słów do mnie.Niewiem ile czasu byłem w narkozie.Obudziłem się na sali,chyba obok operacyjnej.Potem przewieżli mnie na oiom.Pamiętam ,że miałem podłączone różne urządzenia i kabelki.Dla mnie troche nieprzyjemne było wyciąganie drenażu.Na oiomie to w sumie 1,2 dni potem przechodzisz na oddział.cały czas będąc pod wpływem silnych lekow przeciwbólowych.Po ośmiu ,10 dniach od operacji wyszedłem ze szpitala. Pózniej była rehabilitacja w domu.Sprawdzanie temperatury czy nie ma gorączki i leżenie na plecach trochę to było denerwujące.Po trzech miesiącach wybrałem sobie rehabilitacje w uzdrowisku.Tam Ci powiedzą o diecie,o wysiłku jaki możesz wykonywać. Ogólnie teraz czuję się dobrze,nic mi nie dolega,nawet mniej choruję.Zabieg poprostu musiałem zrobić.jak masz gradient 80 to chyba prędzej czy pózniej operacja Cię czeka.Jak napisał ankafa,lepiej by było żebyś był już teraz pod kontrola może jakiegoś ośrodka.W sumie w polsce kardiologia jest na wysokim poziomie ale gdzie sie operować i kiedy masz sie operować lepiej zdecyduj Ty sam. Co do wypowiedzi ankafy,nie chodzi mi o wyciskanie,branie ciężaru na chama,gdzie ciśnienie uderza do mozgu.Wiadomo większy wysiłek to i większe ciśnienie i to się dotyczy nie tylko siłowni ale biegów i innych dyscyplin sportowych też.Ogólnie to praca ze sztangielkami z wyciagiem (bez sztangi).Szukam fachowej odpowiedzi na to pytanie. Pozdrawiam. madox91
  5. Oj dzięki.No rok czasu to za krótko ,musisz troche jeszcze poczekać,ja gdzies tak 1,4 roku po operacji gdy przypadkiem rozciągałem klate poczułem silny ból w klatce,to zależy tez od człowieka.Teraz jestem 2 lata i 2 miesiące po operacji.Czuje jakby tej operacji wogole nie było,gdyby nie to ,że przy wysiłku odczuwam silne pulsowanie oraz w gornej części klatki mocne uderzenia serca,i niewiem czy tak już zostanie ,bo troche jest to niepokojące ale chciałbym sie pozbyć tego fatu,będzie zdrowiej.A może z biegiem czasu sie to unormuje.Naprawdę dzięki za odzew i za wypowiedz.jutro będe u swojego lekarze i napewno ten temat dokladnie muszę omówić.
  6. Mam 31 lat.Jestem 2 lata po operacji serca,jak w temacie.Początek mojej wady serca to czas kiedy chodziłem jeszcze do Technikum,być może wojsko,nie mniej jednak w wieku 25 lat stwierdzono u mnie wade serca.Wczesniej ćwiczyłem na siłowni i uprawiałem czynnie sport.Na siłowni podnosiłem cięzary,dosyc spore.Dla przykładu dam wyciskanie na ławeczce ok.115 kg,na biceps 40kg,a nawet 56kg.Jednak to było kiedys.Siłownie mam zrobioną w domu,w garażu.Jest tam wyciąg do ćwiczeń pleców,sztanga,sztangielki ,ławeczka. Przed operacją ważyłem 102 kg.Moja waga utrzymała się do teraz.Nie wiem jak sie tego pozbyć.Poszedłem na studia informatyczne,bo mój lekarz powiedział,że raczej praca umysłowa jest mi wskazana.powiedział tez abym sie pozbył tego balastu ,który nosze ,bo to szkodzi na serce,i chce sie tego pozbyć. Postanowiłem wziąść się za siebie.Zaczynam od dziś.W domu mam rowerek rehabilitacyjny,będę trenował po 45 minut dziennie,może co drugi dzień,i chciałbym dodać..... silownie.Czy to sluszne co robie?Nie chce podnosić jakichś maksymalnych ciężarów,żeby cisnienie szło znacznie do góry,ale taki wysiłek na 70,80% moich mozliwości.Moje cialo wygląda jak galareta.Przeważnie na siłe opierają się ćwiczenia tak żeby brac do oporu,i tylko kilka powtórzeń.A ja chce brać małe cięzarki,po kilkanaście powtórzeń,nawet po 20,30 wiecie o co chodzi.Przykladowo kiedys na biceps brałem tyle a teraz wezme 1/4 tego.Moim zdaniem mysle,że przez ten okres dwóch lat wszystko zdążylo sie już zarosnąć.Chcialbym tylko nadać ciału takiej spręzystości,bardziej je wyrzeżbić. Mój wzrost to 185cm.waga 102kg. Pozdrawiam.
  7. Z tych wypowiedzi wynika ,ze wszystko na własne ryzyko. Pan pisze,ze ma problemy z sercem(co prawda nie jest po operacji) i pracuje na budowie. Mnie zaraz po operacji która miałem 1,5 roku temu powiedziano żebym unikal tylko sportów kontaktowych+ekstremalnych. Mój lekarz mówi mi,że on by wolal abym pracował umyslowo ,a nie fizycznie.To jakby oznaczało,że po wymianie aorty i zastawki na sztuczne elementy ,które moga dzialać niepewnie . Ja jednak jeszcze nigdy nie slyszalem,żeby komuś po operacji coś się stalo w trakcie wysiłku w pracy,a może się myle? Po operacji powiedziano mi ,że będe mógł żyć normalnie. Jeśli chodzi o to abym miał jakies wieksze przywileje w pracy typu dzwiganie z kimś lub mniejszych ciężarow to też w to wątpie,nikt nie bedzie przeciez za mnie robil na budowie. W dalszym ciagu nie mam konkretnej odpowiedzi,nie mam pewności,żal. Tez posiadam rentę socjalę od 3 lat +zasiłek pielegnacyjny.Jednak nie wystarcza to na rodzine i trzeba dorabiac.problem jest taki,ze z renta socjalna ciężko o pracę.Nikt nie chce rejestrowac na 3/4 etatu.
  8. Witam. Jak sądzicie czy 1,5 roku po operacji serca mógłbym pracować na budowie przy dociepleniach budynków? Mam 30 l. Bardzo przeraza mnie fakt ,że tam może być bardzo gorąco i niewiem czy dam radę? Co wiem o tej pracy to to ,ze trzeba dzwigać ok,20,30 kg. niestety mam ciężką sytuacje finansowa i musze się chwytać każdej pracy.
  9. Witam 20 stycznia tego roku przeszedłem powazna operacje serca.Niepowiem po operacji jak sie człowiek poruszył bolało ale teraz7 miesięcy po operacji,gdy wsiadłem na rowerek rehabilitacyjny i pedowałem przez około godzine nastepnego dnia rankiem obudziłem się ze znacznym bólem w lklatce piersiowej czy sobie cos naruszyłem jakies mieśnie lub nerwy,tego niewiem boli mnie tu na cieciu,jakis czas była przerwa i myslałem ze to wszystko sie już zrosło i zastało i ze juz jest ok przeciez to był tylko głupi trening na rowerze.W takim razie ile czasu jeszcze trzeba aby po wykonywaniu pracy z uzyciem rak wogóle bym nie odczuwał bólu przecież to już 7 miesięcy czy to zawsze będzie boleć.?Odp
  10. a czy ktoś wie może czypodczas wymiany aorty i zastawki wszczepiają tylko zastawki mechaniczne czy biologiczne też
  11. Witam wszystkich tykajacych od tygodnia mam wszczepiona zastawke mechanicznę ,operacja przebiegła sprawnie i pomyslnie.mój wiek to 29 lat,oczywiście jestem niezmiernie wdzieczny osobom które przeprowadzili ta operacje,poniewaz uratowali mi zycie,natomiast gryzie mnie sumienie ponieważmimo młodego wieku nie mam wstawionej zastawki biologicznej,a tą która mi wstawiono trudno jest mi zaakceptować,głównie poprze głosne cykanie które ponoc tylko ja słyszę.Moze wiecie jak sobie poradzic z tym problemem czy to bedzie po jakims czasie mniej słyszalne,a moze ta zastawka zarosnie i bedzie ja mniej słychać,moze sa jakies srodki które powodowalyby mniejsze cykanie,pisze poniewaz trudno jest mi to znieść i boje sie ,że zwariuje
  12. Witam,mam 29 lat ,mam wadę serca-zastawka dwupłatkowa i niedomykalność 2-ego stopnia wraz z poszerzeniem aorty wstepującej do 49mm.Od badań,które miałem w zeszłym roku nie ma żadnych zmian,jeśli chodzi o szerokość aorty. W zasadzie to ja mam wiele pytań,ale szczególnie nurtuje mnie jedno,tzn,zmagam sie z nadmiarem tkanki tłuszczowej i chciałbym trochę poćwiczyć m.in na mięśnie brzucha,z pół godzinki dziennie na siłowni,oczywiście z małym obciązeniem(dużo serii i dużo powtórzeń) oraz biegi z tetnem 130 uderzeń na minutę.Ciekawy tez jestem czy po operacji serca wogóle będe mógł uprawiać ćwiczenia na pozbycie się tkanki tłuszczowej? Pamietam jeszcze post w którym ktoś zadał pytanie(ale nie usłyszał odpowiedzi) ile sie żyje po takiej operacji,może to śmieszne pytanie ,jak dla kogo ,ale dla mnie zupełnie poważne.Czy sa powikłania po takiej operacji?
×