Skocz do zawartości
kardiolo.pl

halfchicken

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia halfchicken

0

Reputacja

  1. Witam ponownie. Mianowicie pozdrawiam wszystkich nerwicomalnych. Ja mam podobny problem do was a w sumie taki sam. Nierównomierne bicie serca, dodatkowe skórcze, nadciśnienie, lęki przed śmiercią, ataki kołtania, uczucie jakby serce mi mialo zaraz wyskoczyć z klatki piersiowej, odczuwalne tętno jakkolwiek leżę i słyszalne rytmy udeżeń serca. To wszystko doprowadza mnie do jakiejś schizy od okolo 2 lat!!!Wiem że mam nerwicę lękową, jestem tego świadomy ale każdy atak kojazy mi sie odrazu ze zaraz bedzie po mnie i to jest najbardziej dla mnie wykanczajace. Moje dziecinstwo mozna zaliczyc do bardzo ciezkich lat w moim zyciu, tak samo jak i mojej siostry(do tej pory bierze `sexorat`czego ja nie potrzebuje) ja ucieklem w srodki ziolowe i co najgorsze w alkohol, ktory mi pomaga zapomniec trodne chwile zycia chociaz na jakas chwile.........Bedac z dala od rodziny staram sie o jej zabezpieczeniu finansowym, gdyz mam dwojke dzieci, ale w glowie klebia sie inne mysli. Do domu wracam raz w miesicu na jakis tydzien i nie poznaje czsem swoich dzieci(w sensie ze tak szybko rosna) i to mnie jeszcze bardziej przytlacza........praca daleko od rodziny i choroba z ktora czase udaje mi sie wygrywac jest do dup.........w styczniu wracam do polski i zostaje ze swoimi bliskimi chociaz nie wiem co to zmieni ale postaram sie zapomniec o tym co mnie meczy i wkoncu po 5 latach bede z nimmi szczesliwy, gdyz pieniadze szczescia nie daja lecz tylko w nim pomagaja............serdecznie pozdrawiam wszystkich.............
  2. Witam wszystkich!! Bardzo mnie cieszy że istnieje takie forum........Jeżeli tylko zbiorę siły i mój intelekt obiecuję że dużo napiszę o swoim przypadku albowiem posiadam taki sam problem jak wszyscy, może będzie ktoś kto bedzie mi mógl podać kilka jakiś rad jak z tym żyć a nie koniecznie walczyć..........Tym czasem serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę każdemu z was wytrwałości.......Pozdrawiam
×