magdaq

Witam Mam pewien problem, od 2 dni odczuwam tak jak napisalam w temacie ból płuc, nie jest to silny ból (bardziej ból + pieczenie), nie nasila się, jest cały czas stały, zazwyczaj boli z przodu ciała ale najbardziej boli jakieś 5 - 7 cm po pacha, czyli z boku - po obu bokach jednakowo. Czuję tak jakby mnie coś ściskało, nie wiem co mam myśleć o tym... do lekarza idę w poniedziałek, ale do tego czasu prosiłabym o czyjąś radę, co to może być? Proszę o radę.

Mam 19 lat i mam bóle (kłucia) serca odkąd pamiętam (już w szkole podstawowej), bóle te mam codziennie, w różnych sytuacjach i o różnych porach dnia. Ból trwa różnie, czasami kilka sekund, czasami nawet godzinę. Nie mogę się przy tym schylać bo ból jest wtedy niewyobrażalny, ani też nie mogę brać głębokich oddechów, ani szybko chodzić. Jeśli złapie mnie ból to staram się chodzić (jeśli już muszę) po gładkiej powierzchni, ponieważ gdy chodzę np po kamieniach i innych tego typu rzeczach - ból się nasila. Dodam jeszcze, że byłam kiedyś z tym u lekarza i powiedział, że bóle te są wynikiem uspokojenia po stresie. Nie wierzę w to i pewnie nie tylko ja, bo niemożliwe jest, że człowiek stresuje się codziennie przez 11lat. Przynajmniej ja tak nie mam a stresuję sie rzadko więc tą diagnozę wykluczam. Co to może być?

Mam 19 lat i mam bóle (kłucia) serca odkąd pamiętam (już w szkole podstawowej), bóle te mam codziennie, w różnych sytuacjach i o różnych porach dnia. Ból trwa różnie, czasami kilka sekund, czasami nawet godzinę. Nie mogę się przy tym schylać bo ból jest wtedy niewyobrażalny, ani też nie mogę brać głębokich oddechów, ani szybko chodzić. Jeśli złapie mnie ból to staram się chodzić (jeśli już muszę) po gładkiej powierzchni, ponieważ gdy chodzę np po kamieniach i innych tego typu rzeczach - ból się nasila. Dodam jeszcze, że byłam kiedyś z tym u lekarza i powiedział, że bóle te są wynikiem uspokojenia po stresie. Nie wierzę w to i pewnie nie tylko ja, bo niemożliwe jest, że człowiek stresuje się codziennie przez 11lat. Przynajmniej ja tak nie mam a stresuję sie rzadko więc tą diagnozę wykluczam. Co to może być?