wiekszosc lekow, ktore oddzialywuja na mozg, jako organ, niekoniecznie w sensie psyche, moga powodowac leki. raczej bym sie nie obawial...ewentualnie odstawil w razie w.
mam inne pytanie jestem na setalofcie 25mg juz 4 tydzien zaczynam, nie zazywam tak jak mi zalecila lekarz 50(wiem, wiem), zamowilem Rhodiolin i zastanawiam sie czy zaczac go brac profilaktycznie, czy moze zaczekac do konca setaloftu. skonsultuje sie z lekarzem, watpie jednak by miala jakas potezna wiedze o Rhodioline (lekarka mloda, a ziolka tez stosunkowo swieze).
Macie jakies opinie na ten temat??
Dodam, ze glownie dreczy mnie derealka i depersonalizacje, nei mam za to efektow sercowych i typowo nerwowych, czasami jedynie w przypadku napadu leku, ale te juz mi sie nei zdarzaja.
dzieki sorry za przydlugawosc.
milego wieczoru :-D