Czesc dziewczyny!
To moj pierwszy raz na tym forum, baaaardzo sie ciesze, ze Was znalazlam. Z nerwica lekowa zmagam sie od 5 lat, raz bywalo gorzej, raz lepiej ale odkad zaszlam w ciaze objawy nasilily sie. Najgorzej jest w nocy i rano, uczucie niepokoju, bole brzucha, dusznosci, kolatanie serca. Potem przez caly dzien czuje sie bardzo slabo, nogi i rece mam jak z waty i na nic nie mam sily. Oczywiscie walcze z tym paskudztwem tak jak tylko potrafie, staram sie nie poddawac choc czasem jest naprawde bardzo ciezko. Jestem w 35tyg. ciazy takze do rozwiazania zostalo juz tylko 5 tyg. Odliczam dni z niecierpliwoscia ale i pewna obawa jak sobie poradze z porodem skoro ciagle mi tak slabo. Mam nadzieje, ze te z Was ktore porod maja juz za soba dodadza mi otuchy. Pozdrawiam goraco wszystkie znerwicowane:))