Mój dwuletni synek od dwóch dni bierze antybiotyk.Miał wysoką gorączkę przez kilka dni,za nim zaczął brać antybiotyk,wymiotował.Gorączka spadła,ale pozostał duszący kaszel.Najgorzej jest w nocy , gdy zacznie kaszleć brakuje mu powietrza i przelewa mi się przez ręce.Czekam na wizytę u lekarza.Dostaje leki przeciw kaszlowe,ale nic nie pomagają.Co to może być?A od września zaczął chodzić do przedszkola.