Skocz do zawartości
kardiolo.pl

misza

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez misza

  1. Witam wszystkich na forum.Mam 35 lat a z nerwica żyję już 15 lat i nie mogę sobie z nią poradzić.Pierwsze oznaki i dolegliwości pojawiły się po śmierci rodziców.Najpierw zmarła nagle mama,rok później ojciec.Od tego czasu zaczęły pojawiać się okropne lęki które trwają do dziś.Z tego co zauważyłam,dolegliwości najbardziej nasilają się od września do marca,później mam trochę spokoju.Moje najczęstsze objawy to;suchość w ustach,mdłości,zawroty i ból głowy,biegunki i te okropne lęki.Bardzo często zdarza sie tak,że jestem spokojna,czymś zajęta i nagle bez żadnej przyczyny ogarnia mnie niesamowity lęk.wtedy czuję silne wewnętrzne drżenia,serce bije jak oszalałe,kreci mi się w głowie a nogi mam jak z waty.Taki stan trwa kilka minut,po czym wszystko przechodzi.Cztery lata temu w październiku dopadła mnie straszna depresja nic mi sie nie chciało,bałam się wychodzić z domu,cały czas myślałam,że jestem chora.Poszłam do lekarza i poprosiłam o skierowanie na ekg.Wynik wyszedł zły,pani doktor stwierdziła,że prawa komora serca jest powiększona i ogólnie serce niedotlenione.Osobiście zarejstrowała mnie do kardiologa i zleciła zrobienie morfologii i badan na tarczyce które wyszły dobrze.U kardiologa powtórnie zrobiono mi ekg,nie wyszło dobrze ale było o wiele lepsze niż to poprzednie.Kardiolog dokładnie mnie zbadał i stwierdził,ze nie słyszy nic niepokojącego ale dla pewnosci zlecił zrobienie echa serca.Badanie wyszło bardzo dobrze.Trochę się uspokoiłam ale po miesiącu znowu zaczęło się wszystko odnowa.Nie wiem juz co robic jak mam dalej żyć.Mam wspaniałego męża i sześcioro dzieci które kocham ponad wszystko a jednak nie potrafię się tym cieszyć.W zeszłym roku przeżyłam okropną tragedię.Byłam w ciąży z bliźniętami.Przez całą ciążę czułam się świetnie,zero depresji,nerwów a maluchy bardzo bobrze się rozwijały,byłam szczęśliwa.I nagle w 36 tygodniu ciąży okazało się,że jeden maluszek jest martwy.To co przeżyłam nie da się opisać,depresja jeszcze bardziej sie nasiliła.Byłam u trzech psychiatrów ale każdy z nich porozmawiał ze mną 5 minut i wypisał plik recept.Leków nie brałam ponieważ bardzo źle się po nich czułam.Już sama nie wiem co mam robić,w nocy też nie mogę spać.Wybudzam się po kilka razy,za każdym razem wstaję i jem.Czy ktoś z Was ma podobne problemy,czy możecie mi jakoś pomóc?
×