
Weronikam49
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia Weronikam49
0
Reputacja
-
Już jest w trakcie drukowania nowe wydanie Moniki, z nową myślę, że ładniejszą okładką. W piątek książki mają być już gotowe. Będziemy chcieli jak najszybciej umieścić je w księgarniach, by była możliwość kupienia ich przed świętami jako prezenty. Książka w księgarniach będzie kosztować 19 zł. Zapraszam na swojego bloga www.rozwod9.bloog.pl balsamdladuszy@poczta.fm
-
Witam po dłuższej przerwie. Chciałam wam napisać, że moje odstawianie Pramolanu idzie z planem. W październiku zeszłam tylko do jednej tabletki rano. Wieczorem biorę dwie tabletki walerin noc (lek ziołowy bez recepty). W tym miesiącu mam zamiar całkiem odstawić Pramolan i zejść na ziółka przynajmniej na jakiś czas, by lżej było odstawiać leki chemiczne. Oczywiście nie odstawię od razu będę najpierw brać co drugi dzień, potem co trzeci i tak coraz rzadziej. Potem tylko doraźnie, aż w końcu w ogóle mi to nie będzie potrzebne. Ja pokonuję nerwicę. Już mały krok dzieli mnie od sukcesu. Jeśli chcecie to piszcie do mnie. Odpowiem na każdego mejla balsamdladuszy@poczta.fm I zapraszam na mojego bloga www.rozwod9.bloog.pl
-
Chciałabym wam jeszcze napisać kiedy poczułam się o wiele, wiele lepiej. Choć miałam już za sobą zmiany w życiu. Rozwiodłam się, ułożyłam życie na nowo z innym mężczyzną, z którym jest mi dobrze. Jednak jeszcze przez długi czas nie mogłam dojść do siebie. Dlaczego? Powód był taki, że ciągle wracały do mnie nieprzyjemne wydarzenia z przeszłości. Gdy one wracały, wracała również nerwica. Czas jednak leczy rany i blizny z przeszłości. Trzeba jednak mu dopomóc, by wcześniej to nastąpiło. Odpędzać te złe nieprzyjemne uczucia, doznania i myśli. Zastępować je innymi, miłymi i przyjemnymi. Zauważyłam od dłuższego czasu, że wspomnienia już nie wracają. Żyję dniem dzisiejszym i swoimi marzeniami, które zrealizuję. To mi dodaje sił i entuzjazmu do życia i do pracy.
-
Madziak To dobrze, bo jesteś już na tropie tego źródła choroby. Wiec już do przodu. To prawda, że ludzie potrafią sobie skomplikować życie. Dla tego pracuj nad tym, by je jak najbardziej uprościć. Gdy życie nie jest tak skomplikowane jest łatwiej. A tego *Daru do napędzania* wyolbrzymiania to nie masz od urodzenia. Nauczyłaś się tego w ciągu życia. Być może miałaś taki przykład w domu rodzinnym lub w najbliższym otoczeniu. Nie widziałaś, ze można inaczej więc tego nie umiesz. Musisz więc uczyć innego podejścia do życia do problemów. Do tego, by je rozwiązywać, a nie zamartwiać się , bo to nic nie daje ale wprost przeciwnie - szkodzi wywołuje nerwicę. Może właśnie nad tym powinnaś pracować z psychologiem? A Validol jest to lek ziołooy więc chyba nie zaszkodzi. Poczytaj mojego bloga. Zaraz napiszę tam kilka porad z książki dla tych osób, które boją się dokonać zmiany w swoim życiu. www.rozwod9.bloog.pl
-
Madziak. A wiesz jaki jest główny powód Twojej nerwicy? To jest chyba najważniejsze. Dowiedzieć sie co ją wywołuje i z tym się rozprawić. U mnie nerwicę wywołało to, że wyszłam za mąż za człowieka, którego nie byłam pewna czy kocham. Chciałam go na siłę pokochać i wmawiałam sobie, że go kocham. Lecz tym okłamałam samą siebie, bo to nie była prawdziwa miłość. Czegoś mi w tym związku cały czas brakowało. Ta pustka doprowadziła mnie do depresji gdy już nie widziałam wyjścia z tej sytuacji. Ślub kościelny przecież bierze się an całe życie. Brak miłości i bycia z mężczyzną, który jest dla mnie wywołał to. To było bardzo skomplikowane. Przez tyle lat się z tym męczyłam. Teraz już 3 lata po rozwodzie. wracam do siebie takiej jaką byłam kiedyś. Wykańczałam się przez wiele lat więc tak szybko nie mogłam odbudować tego co się we mnie popsuło. Ale jest coraz lepiej.
-
Zachęcam również do poczytania E-booka *Pogromcy Stresów*, której autorem jest mój partner. E-book jest napisany na podstawie jego doświadczeń życiowych. Też kiedyś miał nerwicę, której się pozbył. Wystarczy napisać do mnie e-maila. Mejlem zwrotnym podeślę ebooka. Prześlę również fragment mojej książki *Monika postanawia żyć* Mój e-mail balsamdladuszy@poczta.fm W ogóle jeśli macie jakieś pytania to piszcie.
-
Witaj Aga Ufaj najbardziej samej sobie. Gdy będzie lepiej, przyjdzie czas na odstawianie leków. Ja napisałam, że byłoby najlepiej ich nie brać. Ale czasami się nie da. Sama jeszcze biorę rano Pramolan. A leki już odstawiam od roku. Przechodzę stopniowo z silniejszych na bardziej łagodne. Tak szybko odstawić się nie da. Brałam chyba z 8 lat. Żeby w ogóle móc zacząć je odstawiać musiałam uporządkować swoje życie. Odrzucić to co mi szkodziło i zacząć uczyć się na nowo życia. Przypomnieć sobie jaka byłam kiedyś. Jak kiedyś się cieszyłam, co mnie interesowało. To również zajęło trochę czasu. No i fizycznie mój orgaznim był wyczerpany to też musiało wrócic do normy.
-
Witam Madziak. Do badań hormonalnych i leków hormonalnych namawiała mnie koleżanka pielęgniarka. Może faktycznie pomagają więc warto spróbować. Ja natomiast wypróbowałam Valerin noc - zioła i pomagają mi zamiast Pramolanu. Biorę wiec tylko jeden Pramolan rano. Na noc Valerin i czuję się dobrze. Pytałaś o Xanax i Pramolan. Ja brałam najpierw Xanax przez chyba 7 lat. Po nim czułam sie swietnie ale ten lek jest uzależniający wiec jeśli można go zastąpić czym innym to odradzam. Żeby łatwiej było mi odstawić xanax przeszłam na Pramolan bez niego nie dałbym rady rzucić xanaxu. Pramolan jest łagodniejszy i też po nim czułam się super. Obydwa leki działają przeciwlękowo, a to u mnie było najgorsza zgagą. Przez rok brałam Pramolan początkowo 4 tabletki, potem 3, 2 i teraz zeszłam do 1. Za miesiąc spróbuję odstawiać tą jedna tabletkę i przejść tylko na ziółka. Zejście całkowite z leków chemicznych na zioła będę uważać za mój największy sukces życiowy. Wiec Madziak jeśli dasz radę to stosuj tylko psychoterapię, zioła i pozytywne myślenie i dużo sie relaksuj. Nie bierz żadnej chemii. Poczytaj mojego bloga www.rozwod9.bloog.pl
-
Na noc kupiłam sobie *Valerin sen* wzięłam 2 tabletki i spałam całą noc. Polecam ten ziołowy lek zamiast chemicznych. Wiec Pramolan biorę już tylko rano 1 tabletkę. Za jakiś czas będę odchodzić pomału i z tej porannej dawki. Czuję się super. Coraz pewniej.
-
Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie
Weronikam49 odpowiedział(a) na temat w Nerwica
Na noc kupiłam sobie *Valerin sen* wzięłam 2 tabletki i spałam całą noc. Polecam ten ziołowy lek zamiast chemicznych. Wiec Pramolan biorę już tylko rano 1 tabletkę. Za jakiś czas będę odchodzić pomału i z tej porannej dawki. Maggla. gdy ja rok temu odstawiałam xanax to miałam okropne problemy żołądkowe. Jednak po jakimś czasie to ustąpiło. Nie wiem czy Ty brałaś wcześniej jakieś leki ale trzeba je powoli odstawiać, by objawy abstynencyjne były jak najłagodniejsze. -
Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie
Weronikam49 odpowiedział(a) na temat w Nerwica
Witam Izabela i Maggla. Myślę, że to dobra decyzja, by leczyć się tylko u psychologa i bez leków oczywiście jeśli się da. Czy to jest trudniejsze? Może na początku tak. Ale można szybciej na dobre z tego wyjść jeśli się wyeliminuje to co doprowadza do nerwicy i nauczy się radzić sobie w życiu bez tabletek. Gdy bierze się leki to czuje się oczywiście lepiej ale problem tkwi nadal w nas. Dla tego, że czujemy się już lepiej to nie chcemy już leczyć prawdziwej przyczyny choroby tylko znieczulać ją tabletkami. Przeciąga się to potem latami, bo tak jest łatwiej. Uzależnia się od leków, które niszczą nasz organizm. Robi się błędne koło. Bierzemy coraz większe dawki już tylko po to, że potrzebujemy tabletki gdyż lęk z powodu jej braku w organizmie jest o wiele mocniejszy niż ten początkowy rzeczywisty lęk. Wiem coś o tym, bo przez 10 lat brałam psychotropy. Od roku odstawiłam je. Brałam przez jakiś czas Pramolan teraz odstawiam i jego. Przechodzę na zioła. Zapraszam na swojego bloga. Tam można poczytać o tym jak pokonuję tą paskudną nerwicę i odstawiam leki. Może komuś te moje porady pomogą. www.rozowd9.bloog.pl Pozdrawiam -
Witaj Aga Po większej dawce leku jest na pewno lepiej. Ale myślę że to złudna droga do poprawy. Bo to co siedzi Ci w środku i męczy, nie zmniejszy się poprzez branie większej ilości leków. Pracuj lepiej nad tym, by to co Cie gryzie, męczy wyeliminować ze swojego życia i wtedy zacząć zmniejszać dawki leków. Leki chemiczne niszczą organizm. Coś o tym wiem, bo stosowałam psychotropy przez 10 lat. Choć już psychicznie ze mną było o-key to pozostało jeszcze później uzależnienie od tych tabletek i robiło się błędne koło. Czym dłużej się bierze leki tym trudniej je odstawić i tym większe spustoszenie w organizmie.
-
Witaj Madziak. Cieszę się, że tak zaczęłaś do tego podchodzić i już zaczęłaś odnosić sukcesy. Miło się czyta takie wypowiedzi, a nie tylko jak na innych tematach ciągłe narzekania. Czytając można się naprawdę nabawić nerwicy. Ja od dłuższego czasu przyjmuję magnez z witaminą B6. Jak wcześniej pisałam odstawiłam xanax jakiś czas temu. Potem przeszłam na Pramolan. Zmniejszam obecnie dawkę pramolanu z 2 na 1 tabletkę. Moja siostra cioteczna, która jest pielęgniarką doradziła mi żebym w czasie odstawiania kupiła Walerianę to ziołowy lek uspokajający i nie ma tak jak chemiczne leki skutków ubocznych. Mam nadzieje, że pomoże mi w tym czasie łagodniej znieść objawy abstynencyjne związane z brakiem leku w organizmie.
-
Zapraszam was na swojego bloga jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o mnie. www.rozwod9.bloog.pl I piszcie do mnie. Odpowiem na każdego mejla i na każde pytanie. blsamdladuszy@poczta.fm Pozdrawiam
-
Wiem, że to nie jest łatwe. Wypisuj to na kartce. Pisz wszystko co ci przychodzi do głowy. Potem to przemyśl. Wykreślaj, dopisuj inne rzeczy. W końcu trafisz na ten prawdziwy powód. Wtedy dopiero można zacząć kolejny etap.