Skocz do zawartości
kardiolo.pl

escarabajo

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez escarabajo

  1. Witam!Po prawie dwoch latach meczenia sie z nerwica trafilam dzisiaj na to forum. I jestem zaskoczona ze tak wiele osob czuje sie tak jak ja. U mnie zaczelo sie kilka miesiecy po smierci mamy, ktora zmarla nagle bez zadnych wczesniejszych chorob badz objawow, majac 42 lata. Od tamtej pory zaczely sie dusznosci, przyspieszona praca serca, problemy z oddychaniem, dretwienia zarowno rak jak i nog. Dwa razy wyladowalam na pogotowiu gdzie zrobiono mi EKG ktore bylo w nprmie. Lekarz stwierdzil nerwice. Chodze na terapie do psychologa ale nie daje to zadnych efektow. Najgorsze sa ataki leku kiedy zaczynam sie zle czuc. Mam 24 lata i panicznie boje sie tego ze cos mi jest. Boje sie smierci. I nie potrafie kompletnie sobie z tym poradzic. Weszlam dzis na to forum bo chcialam sprawdzic czy poza tymi wszystkimi objawami ktore opisalam zdaza sie wam pulsowanie w uszach i zatykanie uszu, bo mi od jakiegos czasu to tez sie zdaza i nie wiem czy wybierac sie do kolejnego lekarza bo cos mi jest czy to kolejne objawy nerwicy. Bo ja oczywiscie wymyslam sobie zaraz kolejna chorobe i czuje sie znowu znacznie gorzej. Mam jeszcze jedno pytanie. Pewnie czesc z was ma ataki w nocy. jak sobie z tym radzicie bo wycieczki na pogotowie zaczynaja sie robic meczace.
×