Dzień dobry
Mój tato (lat 57) mial zawał serca 3-go stopnia. Wstawili mu bajpasy, ale musieli go podłączyć do respiratora ponieważ płuca przestały same pracować. Wdało się zapalenie płuc (objęte ponad połowa płuc). Dostał gorączkę- po 1,5 tygodnia wystąpiła niewydolność nerek.
Chciałabym się dowiedzieć co można zrobić w tej sytuacji i jakie są szanse wyjścia z tej choroby. Może ktoś był w podobnej sytuacji?