Witam wszystkich piszących na forum.Najlepiej nie zaczynać brać lorafenu,gdyż on bardzo uzależnia.No ale cóż,są w życiu takie sytuacje,że człowiek musi się podeprzeć jakimś lekiem,(mam na myśli lorafen)Jestem osobą,która całkowicie odstawiła lek w domu😊Całą zabawa polega na tym ,aby odstawiać lek małymi dawkami.Ja odstawialam pół tabletki 2,5 mg przez dwadzieścia dni.No i sukcesywnie kolejne dawki.Trwalo to trochę ,ale organizm nie doznał żadnego szoku.Lekarz przepisał mi w razie czego jakieś leki wspomagające ,ale nie musiałam ich zażywać.Kazdemu może się udać tylko trzeba sobie powiedzieć...kończymy z uzależnieniem.Zycze osobom zmagającym się z tym problem o wytrwałość i wiarę w to ,że się uda.
Powodzenia👍👍👍👍😊