Szanowni Państwo,
Chciałbym podzielić się swoimi wynikami badań kardiologicznych i zapytać o opinię na temat dalszego postępowania.
W Holterze EKG zarejestrowano 4643 pobudzenia komorowe (4,2%), głównie jako pojedyncze ekstrasystole. Nie odnotowano epizodów częstoskurczów komorowych. Były też pojedyncze pobudzenia nadkomorowe (6 na dobę), bez migotania przedsionków. Całodobowy rytm zatokowy, średnie tętno wynosiło 73/min (maksymalne 125/min), bez pauz czy istotnej bradykardii. Ekstrasystole pojawiały się głównie w godzinach nocnych.
Test wysiłkowy (protokół Bruce) wykazał maksymalne tętno 166/min (88% HR max) i maksymalną wartość MET na poziomie 14,82. Nie miałem bólu w klatce piersiowej ani zmian w odcinku ST, a podczas wysiłku wystąpiły tylko dwa pobudzenia komorowe i jedno nadkomorowe.
Echokardiografia wykazała prawidłowe wymiary serca (np. lewy przedsionek 3,8 cm, lewa komora 4,9 cm), grubość ścian w normie, frakcję wyrzutową (EF) na poziomie 70% i brak zaburzeń kurczliwości. Jedynie niewielka niedomykalność mitralna i trójdzielna, bez istotnego nadciśnienia w jamie prawej komory (TRPG 24 mmHg).
W badaniach laboratoryjnych glukoza wynosiła 104 mg/dl (minimalnie podwyższona), kreatynina 0,93 mg/dl (eGFR 108 ml/min/1,73m²), a troponina I była w normie (0,30 ng/L). CRP było niskie (<1,00 mg/L), elektrolity i TSH w normie.
Od ponad miesiąca nie spożywam alkoholu ani nie używam wkładek nikotynowych, dbam o dietę i regularną aktywność fizyczną (spacery, ćwiczenia aerobowe). Moje ciśnienie tętnicze jest niskie, średnio około 105/65 mmHg, ale wieczorami puls potrafi być jeszcze niższy.
Czy moje wyniki wymagają dalszej diagnostyki lub leczenia, zwłaszcza w kontekście nocnych ekstrasystolii? Czy powinienem się martwić? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie,