Witam forumowiczów.
Chciałem zapytać mądrzejszych ludzi o działanie piwa na organizm. Od pewnego czasu nie piję lecz dzisiaj skusiłem się na 2 piwa. Tak się skłąda że nie miewam poważniejszych chorób i alkohol nie powodował u mnie dziwnych reakcji organizmu oprócz jednej. Zazwyczaj podczas jak siadam przed komputerem podkurczam nogi pod siebie lub wręcz kucam na krześle. Za każdym razem kiedy zrobie to po jakimkolwiek alkoholu, mam ból centralnie na środku, w okolicy pępka. Jest dość ostry i zaczyna sie pokazywać przy rozkurczu mięśni, czyli jak chcę wstać. Wtedy czuję się jakby w środku coś mi rozrywało. Jakby coś od środka ciągnęło mój pępek lub jelita w jego okolicy. To nie jest strasznie mocny ból ale gdy zapomnę o tym i szybko się podniosę to mam wrażenie że zaraz coś mi w środku pęknie i muszę spowrotem się zgiąć na chwilę. To denerwująca dolegliwość dlatego zwracam się o pomoc.
Z góry dziękuję bolszewik