Dzień dobry,
Mam 29 lat. Jakieś 2 lata temu podczas badań kontrolnych zdiagnozowano u mnie bradykardię. Do tej pory miałem próbę wysiłkową, dwa razy badanie holterem EKG i polisomnografię (brak bezdechów).
Podczas snu tętno potrafi spadać mi do ok. 30 bpm. W dzień podczas siedzenia jest jakieś 45-55 bpm. Podczas ostatnich badań holterem wykryto u mnie:
* rytm zatokowy
* ok 100 bradykardii (min rytm HR 33/min, max rytm hr 106/min)
* 6 przerw na 6 sek- przerwy podczas bradykardii
* bez przedwczesnych pobudzeń.
Nie ćwiczę wyczynowo - biegam mogę 2-3 w tygodniu i jest to ok. 5km. Nie miałem nigdy omdleń czy zasłabnięć. Zdarza mi się często nie wysypiać.
Mój Kardiolog w tym wieku odradził mi wszczepianie stymulatora a tylko obserwowanie i wykonanie holtera za rok.
Przyznam szczerze, że sam pomysł takiego zabiegu mocno mnie przeraził. Pytanie czy takie wyniki mogą być normą? Czy powinienem coś jeszcze zrobić.
Pozdrawiam