Miałam plastykę zastawki mitralnej 25.10.2023r. Po operacji czułam się fatalnie. Nie byłam w stanie utrzymać się na własnych nogach. Do domu wróciłam z chodzikiem. Kompletnienie miałam siły, wymagałam ciągłej opieki przez ok. miesiąc. No szczęści po tygodniu pobytu w domu odstawiłam chodzik. Teraz czuję się dobrze. W lutym 2024 roku wróciłam do pracy. Operował mnie dr Stożyna, bardzo sympatyczny i konkretny lekarz. Wielu pacjentów przechodzi operacje kardiochirurgiczne znacznie łagodniej, ale trzeba być przygotowanym na różne scenariusze.