Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Robert91

Members
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Robert91

  1. Witam wszystkich przedmówców, rozumiem doskonale wasze obawy i wasz, jednak pamiętajcie że już trochę chociaż przeżyliście , moj Synek trafił do szpitala który miał 8 miesięcy i zdiagnozowano te przeklęta chorobę , EF 10% , jesteśmy tu już pół roku, na tę chwilę po wszystkich lekach które przyjmowal, nie było poprawy, wykonano operację , banding pnia tętnicy, mianowicie zmuszenie prawej komory do wiekszej pracy , żeby prawa siła swojego skurczu pracowała za lewą, efekty póki co są bardzo słabe Synek ma teraz 14 miesięcy. Ja rozumiem że wam wszystkim ciężko, ale co ja mam powiedzieć, jak Moj Syn w życiu nie przeżył jeszcze nic, tylko pół swojego życia leży w szpitalu😞 najgorsze że jesteśmy na liście do przeszczepu serca , wygląda to tak jakby było nie uniknione 😞 a pragnę poinformować wszystkich że serce przeszczepione nie jest na całe życie , może wytrzymać parę miesięcy, parę lat, nawet i 15-20 lat, ale tego nikt nie wie , to jest przykre, wy macie już ponad te 30 lat i chodź trochę w życiu widzieliście i przeżyliście, wiele w życiu źle się dzieję, ale proszę mi wierzyć , chore dziecko i to do tego stopnia, jest to ból nie do opisania , rodzic nie może znieść , patrzeć i pogodzić się z tym wszystkim...
×