Witam, ja mam zespół preekscytacji stwierdzony od 8 roku życia, ablacji jeszcze nie robiłam - dopiero teraz się na nią decyduję, bo wcześniej bardzo się bałam. Dwa lata temu urodziłam SN synka. Ciąża u mnie była książkowa, bez powikłań, i poród również przebiegł bez problemów 🙂 Myślę że wiele zależy od tego jak bardzo dokucza Ci to serce na codzień, u mnie ataki i "szmery" na sercu są stosunkowo rzadko, dużo rzadziej niż w wieku dojrzewania. Dodam, że teraz jestem przed 30tką.