Karol99

Dzień dobry, w lipcu ubiegłego roku kardiolog zdiagnozował u mnie zapalenie mięśnia sercowego, po trzech miesiącach farmakologi objawy ustąpiły. Miesiac później trafiłem do szpitala z uciskiem w mostku i dusznościami, na EKG nic nie wyszło. Zatrzymali mnie na obserwację i miałem założony holter na którym wykazało mi jak to powiedział kardiolog "nie groźny częstoskurcz" a poza tym wszystko w porządku, echo serca też prawidłowe, na wypisie z szpitala dostałem tabletki Neurovit. Teraz od pewnego czasu pojawił się kolejny problem, a mianowicie, gdy leżę bądź siedzę i z jakiegoś powodu zacznę się denerwować albo nerwowo machać nogą (taki tik nerwowy), co kilka sekund bądź minut odczuwam mocne, bardzo nie przyjemne i bolesne pojedyńcze uderzenie serca, zauważyłem że mija mi to gdy się uspokajam. Ogólnie to nie tylko, ale najczęściej odczuwam to na drugi dzień po spożyciu alkoholu, bądź innych używkach. Mam się udać z tym na wizytę do kardiologa i czy to jest uleczalne ? Dziękuję za pomoc.