Witam
Chciałem prosić o jakąkolwiek sugestię w diagnostyce. Mam 47 lat, jestem osobą prowadzącą do niedawna bardzo aktywny styl życia: uprawiałem kolarstwo, turystykę górską, okresowo w sezonie zimowym wzmacniałem mięśnie na siłowni. Od około 3 miesięcy borykam się z narastającym zmęczeniem. Początkowo odczuwałem je w dniu po trudniejszych treningach, jedna z czasem zmęczenie zaczęło mi towarzyszyć na stałe, uniemożliwiając jakąkolwiek aktywność. Po prostu po nawet lekkiej przejażdżce na rowerze odczuwam przez kolejne dni silne osłabienie. Widzę na zegarku garmina bardzo niski poziom HRV poniżej 40 ms (bywa nawet w okolicy 30 ms po dniu ciut większej aktywności ruchowej), dodatkowo cały czas sygnalizowany jest wysoki poziom stresu w organizmie. Zrobiłem chyba wszystkie możliwe badania diagnostyczne i wyglądają w opinii lekarzy książkowo - stwierdzono jedynie podwyższony poziom witaminy B12 (987pg/ml) i testosteronu (9,98 ng/ml). Odbyłem wizyty u Kardiologa, Endokrynologa, Urologa i nie stwierdzili kompletnie nic... Nie brałem nigdy żadnych "wspomagaczy" typu sterydy itp, prowadzę bardzo zdrowy tryb życia. Nie paliłem nigdy, nie piję, jem zdrowo. Unikam stresujących sytuacji, jestem pozytywnie nastawiony do życia. Co jest nie tak? Dlaczego nie mogę odbić się od tego "dna"?