Witam piszę ponieważ mój tata jest to udarze na szczęście ma tylko niedowład lewej dłoni , wraca z rehabilitacji i będzie miał operację stentowania tętnicy szyjnej. Tata ma zablokowane jedną w 80% druga w 90% . Zabieg ma być wykonywany w Krakowie , mam jednak obawy ponieważ czytałem o niepowodzeniach w trakcie operacji,i po niej.Czy miał ktoś robiony właśnie podobny zabieg i może mi napisać czy mam się rzeczywiście o co martwić? Jakie jest ryzyko powikłań?