Witam! Proszę o wsparcie. Mam problem z leczeniem nadciśnienia. Aby nie przedłużać
Wiek: 32 lata, leczenie kardiologiczne od około 5 lat
Waga startowa: 98 kg
Waga aktualna od 2 lat utrzymywana na poziomie 88-92 kg(poziom otłuszczenia około 15-17%)
Papierosy: nie
Alkohol: sporadycznie (czasami przerwy nawet po 2-3 miesiące, nigdy nie piję "do odcięcia" raczej kilka piwek, zwykle to ja jestem "kierowcą")
Sport: 2-3 razy w tygodniu siłownia, 10000+ kroków dziennie, 2-3 razy w tygodniu cardio np. basen, rower (ponad 60 minut)
Aktualne leki: triplixam 1 tab, nonpres 1 bat, tulip 1 tab, kalipoz 1 tab
Opis problemu: od prawie 5 lat bez skutku zmagam się z nadciśnieniem i cholesterolem. Przy pełnej diecie i lekach ciśnienie bardzo rzadko utrzymuje się na poziomie 130/80 lub mniejszym. Zwykle w trakcie dnia jest wyższe, nawet ponad 140 - u lekarzy potrafi być 160. Od 5 lat praktycznie nie miałem dłuższych okresów, w których ciśnienie byłoby w normie. Zwykle sytuacja wygląda tak - dostaje nowe leki (poprzednie źle działały lub powodowały jakieś skutki uboczne np. spuchnięcie wargi i okolic nosa). Ciśnienie normuje się do około 126/80. Sytuacja ta trwa około 2-3 miesiące, podczas których rzadziej mierzę, aby nie stresować się. Po 2-3 miesiącach zaczynam czuć się gorzej, zatem mierzę ciśnienie częściej. Co raz częściej, nawet na czczo, ciśnienie przekracza 130/80 (przy ciągłym braniu leków) a w trakcie dnia w spoczynku często zdarza się 140/80. Sytuacja jest analogiczna w sprawie cholesterolu. Robię badanie - trójglicerydy przy leku i diecie zwykle na granicy 150 (czasem mniej) natomiast tzw. dobry cholesterol zawsze znacznie poniżej normy. Przy odstawieniu leku na cholesterol na 30 dni trójglicerydy podwajają się (z około 150 do 300). Nawet przy kilku miesięcznym stosowaniu przepisanej przez dietetyka diety i ruchu "dobry" cholesterol ledwo zbliża się do najniższych norm.
Wykonałem następujące badania: USG jamy brzusznej (3 lata temu lekkie stłuszczenie, aktualnie brak stłuszczenia, prawdopodobnie dieta plus leki pomogły) - wszystko w normie. USG serca - wszystko w normie. Różne badania krwi w tym cukier, potas, magnez, morfologia - w normie (poza cholesterolem).
Moje pytanie jest następujące: co powinienem dalej robić? Kardiologowie, z którymi się konsultuje zwykle po prostu zmieniają leki lub zlecają ponownie badania, widzący wyniki mówią "nadciśnienie pierwotne" i temat zanika. 2-3 miesiące znowu mam dobre ciśnienie przy zmianie leków i po tym okresie wszystko zaczyna się od nowa. Czy są jakieś specjalistyczne badania, które mogę wykonać? Czy jest jakiś wybitny kardiolog w mazowieckim, do którego warto się udać?
Proszę o pomoc
