Skocz do zawartości
kardiolo.pl

MartaMar1

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MartaMar1

  1. I jak? Miałeś jakieś badania? Chorujesz na coś?
  2. jak pytałam kardiolog o te zatrzymywanie to ona mówiła że to normalne, jednak ja to bardzo odczuwam od dłuższego czasu i to nawet kilka razy dziennie co jest dla mnie bardzo stresujące i boje się że umrę
  3. Miałam robione echo serca i kardiolog mówiła że jest dobre, na papierze również mam wszystko ok i rodzinny oglądał mówił że to szczegółowe badanie i nie widzi nic niepojakącego
  4. dostałam tylko skierowanie na badania krwi bo lekarz rodzinny powiedział mi że takie objawy mogą być jak najbardziej nerwicowe, i że można mieć o wiele gorsze rzeczy, dała mi badania dość obszerne z krwi i będę robić w poniedziałek, powiedziała też że echo serca jest bardzo dokładnym badaniem i jak tam nic nie wyszło to że to nie jest nic poważnego raczej i wina nie jest w sercu
  5. w każdym razie jutro mam lekarza więc może da mi skierowanie na jakieś badania, powiem mu o całej sytuacji
  6. jednak mam dopiero jakiś problem od miesiąca.. ciągle myślę o biciu serca i dzień w dzień mi wali.. mam takie skurcze od dwóch lat ale wcześniej zdarzały się rzadko.. a teraz odkąd miewam te ataki paniki i myślę tylko o sercu to mam je ciągle
  7. nie mierze ciśnienia bo jakoś mnie to stresuje i gdy tylko zacznę to serce zaczyna walić jak dzwon więc i tak mi wychodzi wyższe bo zaczynam panikować..
  8. staram się nie szukać sobie chorób jednak ciężko uwierzyć że takie objawy może dać tylko nerwica..
  9. jutro mam do lekarza rodzinnego więc mam nadzieję że da skierowania na jakieś głębsze badania abym pozbyła się lęku u własne zdrowie
  10. dzisiaj znowu dopadł mnie skurcz, co prawda dzisiaj sprawdziłam swoje wyniki badań echa i wyszły mi śladowe niedomykalności na zastawkach. mitralnej i trójdzielnej jednak kardiolog nic mi o tym nie powiedziała po badaniu, stwierdziła że serce mam zdrowe. moja mama też to ma i również mówiła że to nie jest nic poważnego jeśli to śladowe..
  11. te potknięcia zdażają się najczęściej podczas silnego stresu lub po, ale często też na następny dzień jak właśnie poprzedniego dnia miałam silny stres
  12. ale fakt przywiązuję zbyt dużą uwagę do swojego ciała od miesiąca.. ciągle sprawdzam jak biję mi serce, czy biję za szybko czy za wolno czy równo.. ciężko uwierzyć że takie objawy mogą być od psychiki..
  13. Biorę jakieś delikatne suplementy na uspokojenie nazywa się destresan max i biorę po jednej tabletce, piję raz dziennie melisę i biorę tabletkę magnezu. Co do echa serca to miałam robione jakoś miesiąc temu kiedy to się zaczęło razem z ekg i wyszło bardzo dobrze. Więc jedynie jeszcze mogę zrobić holter chociaż pani kardiolog nie mówiła że jest potrzeba. Stwierdziła mi nerwicę i powiedziała abym poszła na terapię jednak u mnie psychiatra jest tylko od 18 lat w mieście, nie mam jak dojechać gdzieś dalej.. boje się też brać jakieś leki psychiatryczne. W piątek mam wizytę u lekarza rodzinnego więc liczę że da skierowanie jeszcze na jakieś badania..
  14. Witam. Mam 17 lat i już wariuję od tego co mi jest. Od około dwóch lat cierpię na „potykania się serca” czuję że serce przestaję mi bić na sekundę i nagle zaczyna walić jak dzwon. Kiedyś zdarzało mi się to może raz na parę miesięcy i był spokój. Ale od około tygodnia mam po kilka razy dziennie to i to co chwilę, pare minut. Ja boje się że umrę. Byłam u lekarza na ekg i echu serca w czasie „ataku paniki” jednak pomimo że serce waliło mi tam jak młot to nie wyłapało żadnego zatykania. Mówiłam kardiolog o tej dolegliwości jednak ona powiedziała że każdy to ma i mam się tym nie przejmować, jednak to się coraz bardziej pogłębia.. Piję melise, biore magnez, biore leki na uspokojenie jednak to nie pomaga. Jest coraz gorzej. Nie wiem co robić.. Na badania też muszę czekać jakiś czas a do tego momentu bardzo boję się o swój staj zdrowia. To potykanie jest najgorsze, po potknięciu zdarza mi się jeszcze parę potknięć kiedy serce wali mi jak szalone po czym z czasem to znika. Jednak to pojawia się w niespodziewanych sytuacjach. Raz w stresie a raz kiedy jestem zupełnie spokojna i robię rzeczy które sprawiają mi radość, ostatnio miałam tak podczas leżenia, ale ostatnio też podczas chodzenia gdy wracałam do domu. Nie wiem jak sobie pomóc.. boje się..
×