Moja mama 12 lat temu miała pierwszy zawał,14 czerwaca tego roku drugi,po dwóch miesiącach tj.20.08.08 trzeci.Dziś tj.23.08.08 przewieziono mamę ze szpitala w Zgierzu do szpitala im.Biegańskiego w Łodzi,wykonano mamie koronografię,za dwa dni 25.08.08 lekarze postanowią czy mama będzie miała bajpasy czy nie,czy badania na to pozwolą,czy moze inaczej ją będą leczyć...strasznie się martwię..dziś w pracy prawie zemdlałam,biorę proszki uspokajające ale to nic nie daje...nie wiem co będzie...przeraziła mnie historia twojego taty..moja mama ma 54lata,chciałabym zeby doczekała wnucząt w przyszłosci i żeby była na moim ślubie....chciałabym..