Widze ze dzisiejsza noc to koszmar , ja tez walczylem do 3 rano .
Dzisiejszy dzien w kratke przed momentem pierwsza kolatka i caly czas nerwowka . Psycho piszesz o atenololu ja tez go bralem i wydaje mi sie ze czulem sie lepiej niz po tym teraz lokrenie , bo wtedy kolatki to byla rzadkosc . Ten tydzien jest dla mnie najgorszy od poczatku moich dolegliwosci . Z doswiadczenia wiem ze te nerwy przychodza i odchodza , chcialem zapytac jak dlugo u was utrzymuje sie ten stan , czy sa przerwy ? Z gory dzieki za odpowiedz ! Narka .