Witam wszystkich
Mam problem od około 15 lat biorę Eythyrox 50 na stwierdzoną niedoczynność tarczycy. Zrobiłem teraz badanie krwi lekarz zalecił branie leku co 2 dzień. ale co najwazniejsze miałem akurat duże tętno, może ze stresu (trochę tego było ostatnio) i zrobił mi na miejscu EKG i wyszło że mam migotanie przedsionków, arytmie... Przepisał mi Xarelto i Metropolol ( który czytam że bieże się przy nadczynności tarczycy a nie niedoczynności... ) i będę być może miec za kilka tygodni zabieg chyba chodzi o kardiowersje... Teraz mierzę sobie cisnienie i puls i mam blisko idealnego... Nie wiem co mam o tym myśleć. Wydaje mi się że jestem źle leczony na tarczycę i od tego to wszystko? Mam 36lat. 181cm 85kg ćwiczę nie palę alko okazyjnie...