Witam mam 34 lata i borykam się od jakiegoś czasu z wyrównawczym skurczem serca. Pojawiają się one tylko gdy idę spać i jest to co 4-6 uderzenie serca. Gdy sie podniosę nawet wystarczy usiąść i problem znika.
badania ok, echo serca ok, holter 24 godziny nic nie wykrył bo wtedy jeszcze te skurcze nie miały miejsca tylko miałem problemy z nierównym biciem serca temu było robione te badanie. czy ktoś miał podobne objawy i jak sobie z nimi poradził.?