Radek12

Dzień dobry, Chciałbym się zapytać czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem: Mam problem po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Ciśnienie skacze mi do 200/120, przez 3 kolejne dni występuje bezsenność, a serce nie daje mi spokoju. Najgorzej jest przy próbie zaśnięcia, serce wali tak mocno że spokojnie mogę liczyć ile razy pracuje. Do tego mam stwierdzone,, ekstra uderzenie serca. Zaśnięcie bez tabletki jest nie możliwe. Niestety nie ma mnie w Pl a tu lekarze rozkładają ręce. 2 razy już była karetka a lekarze od 2015 roku nie postawili żadnej diagnozy. Holter, monitory serca nic poza ekstra biciem nie pokazały. A to niby ekstra bicie dawniej nie występowało w ogóle, potem pojawiało się po alkoholu, a teraz jest już ciągle. Dodam że czasami przy próbie zaśnięcia mam mrowienie w kończynach. Problemy ostatnio się lekko nasiliły, bo skoki ciśnienia występowały nawet jak siedziałem przy pojemniku gdzie fermentowały śliwki. A ostatnio objawy pojawiły się jak dość mocno powąchałem zakwas na chleb, który sobie fermentował. Podobny efekt miałem jak w pracy pomalowali podłogi jakąś strasznie śmierdzącą farbą, po 20 minutach musiałem się ratować captoprilem. I coś mi się wydaje że lekarze tu u mnie idą w całkowicie złą stronę bo czekam obecnie na ponowną gastroskopie i wizytę u endokrynologa. Przyjmuje regularnie leki na nadciśnienie i cholesterol. Kardiolog do którego poszedłem prywatnie i lekarz pierwszego kontaktu rozkładają ręce. Może tutaj się znajdzie kto mi pomoże albo choć skieruje w którą stronę prowadzić badania. Z góry dziękuję za pomoc. Radek