marcin1989

Witam, Od jakiegoś czasu mam kilka powtarzających się problemów bolą mnie oczy są zmęczone, czasami trzęsie mi się głowa gdy chce wytężyć wzrok i coś przeczytać. Mam stosunkowo wysokie tętno, które czasami skacze do góry. Wczoraj jadąc rowerem miałem 186 przy lekkiej górce, a jestem osobą aktywną. Ciśnienie zmienne raz w normie drugi raz np dzis 142x85. Najgorzej czuje się po alkoholu, a wcześniej tego nie miałem. Potrafie obudzić się wcześniej niż zawsze roztrzęsiony z mocnym uczuciem zdenerwowania. Wtedy też najbardziej uwidoczniają się problemy z oczami czy drganiami głowy. Po alkoholu też mam znacznie wyższe tętno. Tu też muszę zaznaczyć, że tętno spada w tygodniu gdy nie spożywam alkoholu. Mam też czasami swedzenie głowy, ale nie jakieś uporczywe. Byłem dziś u okulisty i stwierdziła stan zapalny od noszenia soczewek i dostałem krople ze sterydem. Nie chcę mi się jednak wierzyć, że oczy są odpowiedzialne za pozostałe objawy. Do całej historii muszę dopisać fakt, że w przeciągu ostatnich 6 miesięcy byłem u neurologa i kardiologa(z echem serca) i nic nie stwierdzili, a byłem z zupełnie czym innym (silne bóle głowy i bezsenność) oraz endokrynologa u którego wyszło, że powodem tego jest przyjmowany przeze mnie testosteron oraz podwyższone parametry hematokrytu, erytrocytów i hemoglobiny przez co krew była gęsta i to było powodem powyższych. Lek odstawiłem 3 miesiące temu i bóle i bezsenność mineły. Jednak pojawiły się objawy jak opisane na początku. Czy łączyli byście to z kardiologią ? Może oczy to np. zupełnie inny temat rzeczywiście od tych soczewek, który zbiegł się w czasie z czymś kardiologicznym ?