Skocz do zawartości
kardiolo.pl

wojtekgood

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia wojtekgood

0

Reputacja

  1. Koronarografia koronarografią ale stentowani3 to już ogromne ryzyko...
  2. Proszę o informację czy to możliwe że po koronarografii i angioplastyce u osoby która miała ef 25% może spaść ten wskaźnik aż do 15%. Czy koronarografia mogła wywołać ostry zawał serca u mojego taty który zmarł 3 dni po koronarografii. Tata sam pojechał an ten zabieg, był silny i to zawsze on pomagał każdemu kto pomocy potrzebował. Pokrótce opisze sytuację : 11 lat lekarz rodzinny stwierdził w ekg ze tata ma zawał i szybko skierowano tatę do szpitala na PCI wszczepiane stenty w tętnice LAD i wszystko się udało, sprawność serca wróciła. Przez ten czas tata był bardzo aktywny fizycznie. Starał się nie jeść dużo tłustego . LDL miał na poziomie 120-150 przez te lata. Nie pił i nie palił. EF po zabiegu na poziomie 60% po roku. W tym roku Tata w wieku 66 lat miał skierowanie ponownie na koronografię (przy wysiłku duszności) od kardiologa(NISKIE EF 30) w sierpniu br. Zgłosił się do NFZ i otrzymał termin na listopad. Lekarz rodzinny do którego tata uczęszczał mówił że spokojnie da rade do listopada. W Sierpniu zrobił tata echo i ef wyszło 25 %. Tata czasami miał małe duszności po wysiłku. Dlatego też kardiolog skierował go do szpitala. Na izbie przyjęć w sierpniu przyjęli tatę szybko. Stwierdzili zawał NSTEMI (wysokie troponiny 320) Po paru godzinach zrobili (po ekg) tacie koronarografii (tętnica amputowana po d2 LAD co to oznacza??) z pci lad wszczepiając 3 stenty des o godzinie 13. Po zabiegu stwierdzono zjawisko SLOW FLOW. Jednak jak napisano zabieg się udał. Tata czuł się dobrze po zabiegu,zadzwonił że musi odpoczywać. Jednak nagle nerki przestały pracować. Na drugi dzień było już gorzej w szpitalu dowiedziałem się ma ciężki zawał. Z godziny na godzinę było gorzej. Troponiny szły w górę w 2 dzień do 24000 a w 3 dzień 25000 ponad. Na 3 dzień z rana tata był reanimowany i nieszczęście przywrócono akcje życiową. Nerki coraz gorzej pracowały. W echo wyszedł płyn w osiedziu akinezy, ef 15% Z tatą był coraz gorszy kontakt. Tata się przyduszał i tracił świadomość. Lekarze stwierdzili że zrobią zabieg po 3 dniach(wstawią defibrylator). Lekarz powiedział że sam nie wie jak tata dobrze się czuł wcześniej z ef 25%. W 3 dniu wieczorem tata znowu stracił przytomność i w skrócie mówiąc już go nie uratowali. Nie jestem fachowcem w dziedzinie medycyny. Spokoju mi nie daje fakt że tata poszedł w miarę dobrym stanie, a już z niego żywy nie wyszedł. Nie wybaczyłbym sobie gdyby okazało się że Szpital coś zrobił nie tak, a ja nie z tym nie zrobiłem.
×