Mam problem od kilku dni , ponad tydzień temu chorowalam na Covid19. Nie były to jakieś drastyczne objawy : wysoka gorączka ( przez 2 dni), bóle mięśni , lekki kaszel. Lekarz przypisal mi antybiotyki , było wszystko okej przez kilka dni ..do momentu gdy zachorował mój tata i trafił do szpitala z wynikiem dodatnim na Cowid i dusznościami. Załamałam sie totalnie , chodziłam płakałam dniami , nie spalałam . Minęło już 12 dni od testu + , a ja mam problem z sercem . Mianowicie nie mogę spać. Kiedy zamykam oczy czuje jak to serce mi szybko bije, i z tego strachu musze nabierać głębszy wdech bo czuję jak bym miała zaraz przestać oddychać. Wogole nie śpię bo nie daje mi to zasnąć. W dzien czuje dyskomfort na klatce piersiowej i czasami czeste bicie serca .
Jutro mam Ekg , ale strasznie się boję.
Ktoś ma podobnie ?