Razer000

Witam Serdecznie, posiadam drażniący mnie problem którego do tej pory nie rozwiązałem.. mianowicie kilka razy dziennie miewam takie jakby chwilowe przeskoki które czuje w klatce, w sercu trwa to dosłownie sekundę, takie lekkie szarpnięcie. Mam to czasami przy szybkim oddechu, przy wciągnięciu kataru, przy wyciskaniu sztangi na ławce ale to dosłownie raz i nie zawsze. Chodziłem po lekarzach, zostałem przebadany od góry do dołu i wszystko zdrowe. Doszło do próby ablacji ponieważ miewałem ataki po 200 tętno na kilka minut ale ich już nie mam, odpuściłem trochę treningi na siłowni i się unormowało. Ablacja nie została wykonana bo gdy lekarze weszli do środka nie udało się wywołać częstoskurczu i powiedzieli że serce mam zdrowe, robiłem też ekg, event holtera, rezonans serca, badania z krwi, holtera ciśnieniowe. No i ciśnienie mam trochę wyższe 145/80 około na codzien ale czuje się dobrze. Lekarz kardiolog powiedział mi że takie szarpnięcia są możliwe do 30stego roku zycia czy to mozliwe ? Ze zdrowiem nic mi się nie dzieje ale jest to dla mnie dyskomfort, co to może być ? Miał tak ktoś ? Z góry dziękuje za odpowiedz, pozdrawiam.