Witam wszystkich. Od ponad roku mam to samo, czyli straszne duszności. Nie towarzyszą mi przy tym żadne bóle, czasami tylko jakiś nerwoból, czy coś. Ale to chwila tylko. Miałam robione wszystkie badania (tj. RTG klatki piersiowej, usg jamy brzusznej, TSH tarczycy, badanie nerek, wątroby, morfologia, mocz itp.) Wszystko w normie, bez żadnych zmian ogniskowych. Zaczęło się to u mnie ponad rok temu, ale tak Od 6 miesiący towarzyszy mi duszność codziennie, bez przerwy, czasami jest lżej, czasami jest dosyć spora duszność, taka że boję się aż zasnąć, ze jednak już się nie obudzę. Proszę o pomoc. Chcę w końcu normalnie funkcjonować, jak było to ponad 1 rok temu. Bez duszności i bez żadnych innych objawów. Pozdrawiam, Basia .
Co warto jeszcze zbadać. Gdzie i do kogo mam się zgłosić?