Hmmm jako świeży przykład pooperacyjny, zgromadziła mi się woda w opłucnej i miałem szybkie odsysanie ( 2 litry żółtego płynu - tak, wyglądało to jak mocz ) to jest tzw. wysięk, po kilku dniach znowu to samo, więc zbijali mi to ibupromem 200 po 3 x 3 tablety dziennie, czyli 9 sztuk... po miesiącu faszerowania ibupromem, woda całkowicie wyparowała, a jak mówią białe fartuchy: się wchłonęło, się 😉
Tak, mam zatorowość płucną i miałem robione zastawki. Tak, nogi też puchły do tego stopnia, że kostek nie było widać. Ciężej się oddycha, trochę zatyka w płucach.