Cześć. Mam na imię Marta, i mam identyczne problemy co wy. Bardzo by mi zależało na kontakcie z kimś priv, czy jest któraś chętna ? Na nerwicę cierpię od 4 lat, z mniejszym lub większym natężeniem. Od zawsze wmawiałam sobie choroby. Jestem z pozoru silna, a tak naprawdę bardzo wrażliwa. Dwa lata temu mój tata zachorował na glejaka. Najgorszy stopień. Od tamtej pory ja również mam napady lęku. Boję się o siebie, mojego syna, mamę i męża. Czy jest ktoś chętny na rozmowę ? Pozdrwiam