Witam,
mam wszystkie objawy depresji. Nie będę się wgłębiał w szczegóły, ale ogólnie śpię po 12 godzin, jestem całkowicie bez siły.
Próbowałem leczyć się na depresję, leczyłem się ponad dwa lata, 7 różnymi lekami, całkowicie żadnej różnicy, po natychmiastowym odstawieniu leku także żadnej różnicy. Tak jakbym w ogóle tych leków nie zażywał.
Spróbowałem się leczyć na schizofrenię, pół roku leczenia, też żadnej różnicy.
Jedynie co mi pomaga to wódka, nie alkohol, nie piwo, nie wino, nie whisky, ale wódka. 6 kieliszków i nie ten człowiek. Mnóstwo energii, krew tak jakby szybciej mi płynie i w ogóle, w takim stanie chciałbym być cały czas.
I jedynie co u mnie zdiagnozowano to wada serca, dokładniej kardiomiopatia przerostowa. Musiałem zrobić ekg i na ekg wyszło ostre niedokrwienie serca i od razu wylądowałem w szpitalu.
I pytanie, czy taka wada serca może spowodować objawy depresji, senność, zmęczenie? Jeśli tak, to co robić w takim przypadku? Operacja, jakieś specjalne leki?