Ja wam powiem jak ja sobie radze
oczywiscie zdarzaja sie porazki
ale staram sie zapisywac na kartce male sukcesy kazdego dnia - to naprawde pomaga bo czasami nawet nie widzimy ze cos dobrego sie stalo bo mamy myslenie 'czarno-czarne'
dodatkowo staram sie uprawiac sport i codziennie robic cos co lubie (albo co kiedys sprawialo mi przyjemnosc a teraz chwilowo nic mi nie sprawia wiec staram sie przypominac sobie co bylo dla mnie fajne)
takie male rzeczy pomagaja na coddzien