Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Oktawa

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oktawa

  1. Oktawa

    Przyśpieszona praca serca

    Zbadaj sobie tarczycę. Nie tylko kobitki na nią chorują. Wogóle zrób sobie badanie krwi, cukier, elekrolity, badanie moczu. Będziesz spokojniejszy.
  2. Dezdemono, ja przedwczoraj miałam ablację. To jest jedyne wyjście z sytuacji. Leki wyciszą, ale nie zlikwidują arytmii. Wiem po sobie. 14 lat się męczyłam z tym cholerstwem. Lekarzowi łatwo powiedzieć że to nie groźne. Ale dobrze jest do następnego ataku. A potem wątpliwości od nowa. W końcu arytmia zawładnie tobą na maksa. Przyjdzie taki czas że będziesz się bała wyjeżdżać gdziekolwiek albo planując wyjazd będziesz szukać w pobliżu szpitala czy zdążysz dojechać w razie ataku. Do bani takie życie. Moje ataki były rzadko, bo raz na rok. Ale powiedziałam w końcu stóp. Znalazłam dobrego kardiologa, zrobił ablację i finito. Mimo że to dopiero dwa dni po zabiegu jest zupełnie inaczej. Żadnych lęków. Naprawdę polecam. Pytaj o co chcesz. Chętnie odpowiem.
  3. Oktawa

    Ablacja

    Cześć. Ablację miałam przedwczoraj, 9 kwietnia w Szpitalu HCP w Poznaniu. Wykonywał ją doktor Artur Baszko. Trwała 1 godzinę. Sam zabieg był do przeżycia. Nieprzyjemne jest wkłucie pachwinowe i wywoływanie arytmii. Reszta bez bólu. Miałam napadowy częstoskurcz przedsionkowy. Są to dopiero dwa dni po zabiegu ale czuję się dobrze. Polecam z całego serca dr Baszko. Chylę czoła przed całym personelem oddziału kardiologii za super opiekę. A niezdecydowanym polecam ablację.
×