Witam, mam 25 lat i od jakiś 3 miesięcy cierpię na nerwicę. Na początku był to dla mnie najgorszy okres w życiu.. ciągle ataki paniki.. wizyty w szpitalach.. itp. od jakiegoś czasu wszystkie objawy powoli ustępują.. ale teraz kiedy zaczynam treningi(gram w piłkę) to obawy że cos może mi się stać na boisku... Cały czas teraz skupiam się na sercu. Myślę o tym... Nie mogę sobie z tym poradzić.. byłem u kardiologa i mam jakąś małą wadę zastawki(wypadający płatek) ale lekarz powiedział mi że to nic groźnego... Miał ktoś z was podobna sytuacje... Jakiś atak podczas jakiś zawodów? Pozdrawiam