Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Doda86

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Doda86

0

Reputacja

  1. Doda86

    Witajcie

    Widzę że nie jestem sama. Ta choroba to straszna franca. Niszczy człowieka od środka i zewnątrz. Ja walczę z hipochondria. Zmagań się z nią od 8 lat. Do tamtego roku miałam spokój. Wróciła niestety. Obecnie biorę sulpiryd. Przebylam już chyba wszystkie choroby. Prześwietlenie płuc, rezonans głowy, rezonans odcinka szyjnego i piersiowego, echo serca, badania krwi, gastroskopie. Jedynie co wykryto to nadczynność tarczycy. Obecnie zmaga się z bólem w klatce piersiowej. I znowu źle myśli. Jak usłyszę że ktoś na cos zachorowal to ja już mam te same objawy. I siedzę i wpisuje w Google. I jak w łeb strzelił to każdy objaw się potwierdza. To jest masakra. Mam 2 dzieci. Mąż się martwi mną ale też nie może mi pomóc bo do mnie nic nie dociera. Próbuję sobie wmawiać że to nerwica i nic mi nie jest ale ta franca wygrywa. Są dni lepsze a są takie że nie mam sił się z łóżka podnieść. I ta myśl że lekarze może mi czegoś nie zbadali. Dr. rodzinna to już nawet nie zwraca na mnie uwagi jak jej mówię że coś mi dolega. Chodzę od lekarza do lekarza. Nie mam sił z nią walczyć. Nie potrafię się z niczego cieszyć. Fajnie ze mogłam się tu wyglądać. Pozdrawiam
×