mam pytanie ,w niedziele moja mama miala drugi zawal , pierwszy byl dwa miesiace temu ,teraz przy lekarzach mama stracila przytomnosc,robili jej masaz serca i podali leki po zabraniu do szpitala odrazu podali jej leki ,byla dwa dni pod ich wplywem nieprzytomna ,teraz mija trzecia doba po odstawieniu lekow a mama nadal jest nieprzytomna lekarze mowia ze trzeba czekac ..... oddycha sama bez respiratora ale nie ma z nia kontaktu i nie wiadomo kiedy sie wybudzi tak mowia lekarze , czy ktos moze mi powiedziec jaja jest szansa i czy wogole moja mama sie wybudzi i bedzie taka jak dawniej ?