cześć !Mam na imię Agnieszka choruje nanerwicę od 15r.ż ateraz mam 37lat. jako nastolatka nie wiedziałam co mi jest wstydziłam się moich ataków paniki i tak jest właściwie teraz.o moim problemie wie tylko mój mąż.Od 2000 chodzę do psychiatry z miernym skutkiem ,brałam lek Aurorix ,który tylko tłumił objawy ,ale Ja nie czułam się wyleczona ,doraznie brałam Signopam. A teraz prawie nic na mnie nie działa,można oszaleć.Nie mogę samodzielnie wychodzić z domu dopadają mnięataki paniki-dusze się,osłabienię ,nie mogę nigdzię wyjechać.W pracy-amam ją stresująca-ledwo funkcjonuje.