Witam wszystkich. Jestem Marlena , mam 40 lat i .....nerwicę. Niestety nie moge sobie sama poradzić, a wiem że wsparcie osób , które wiedzą co to za straszna choroba, jest nieocenione, więc postanowiłam się do Was przyłączyc:-) Przygarniecie jeszcze jedną znerwicowaną?:-))))