Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dave911

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Dave911

0

Reputacja

  1. Ja mam cały czas puls 50+ Martulek ja to mam non stop co kilka sekund, dzień za dniem bez żadnej przerwy.
  2. Nie wiem czy dzisiaj jakiś taki dzień przymulony, ale siedzę taki słaby normalnie chyba zaraz odplyne.
  3. W spoczynku mam cały czas wolny puls między 50-60. Ten skurcz nie powoduje, żadnego przyspieszenia, powiedziałbym, że podczas tego dziwnego skurczu nie ma pulsu, jest jakby krótka przerwa w nim. Jak pisałem z każdym uderzeniem serca jest uderzenie pulsu, a podczas tego skurczu nie ma uderzenia pulsu.
  4. Ja mam dzień i noc non stop, co kilka sekund anomalia. Wpadając w taką panikę to i tak Ci nic nie pomoże, a jedynie pogorszy jedynie spokój Cie ratuje.
  5. Opatulony jestem właśnie pierzynom tak, że słyszę własne tętno i zauważyłem, że każde uderzenie serca jest równe z jednym skokiem pulsu, no i właśnie kiedy mam ten dodatkowy skurcz w lewej części to nie ma skoku pulsu, jest bulogtniecie i z kolejnym uderzeniem skok tętna też tak macie?
  6. Ana czym się u Ciebie charakteryzuja te pojedyncze potknięcia? Ja sobie właśnie leżę w łóżku przed TV ogólnie czuje się świetnie, ale co kilka sekund leżąc odczuwam te dodatkowe uderzenia czy co to tam jest, nawet trzy pod rząd, normalnie, aż w klacie czuć tak zabulgocze. Masakra.
  7. Testowaliście może jakieś leki nerwicowe/uspokajające? Może to się wgrało jakoś w głowę... Ma ktoś jeszcze te arytmie i kifoze piersiową i coś tam w szyjnej. Ja znowu dzisiaj wstałem z bólem w odcinku piersiowy, czułem się jakbym cała noc w kopalni spędził. Dom do sprzątania, a ruchy jak emeryt, dopiero jak pocwiczylem, a ciężko było zacząć, to dopiero mi w 80% przeszło. Dopiero wieczorem zacząłem się *czuc* Pisząc tego posta, niestety w serduchu cały czas te bulgoty.
  8. Testowaliście może jakieś leki nerwicowe/uspokajające? Może to się wgrało jakoś w głowę... Ma ktoś jeszcze te arytmie i kifoze piersiową i coś tam w szyjnej. Ja znowu dzisiaj wstałem z bólem w odcinku piersiowy, czułem się jakbym cała noc w kopalni spędził. Dom do sprzątania, a ruchy jak emeryt, dopiero jak pocwiczylem, a ciężko było zacząć, to dopiero mi w 80% przeszło. Dopiero wieczorem zacząłem się *czuc* Pisząc tego posta, niestety w serduchu cały czas te bulgoty.
  9. Ja mam tylko jazdy w spoczynku, jak zrobię z pięć przysiadow to zaraz serce szybciej bije i nic takiego nie występuje, przy ciężkim wysiłku wali jak szalone, ale równo.
  10. Ja się jedynie boję czy mogę uprawiać sport, bo bez tego to już wogole zdziadzieje. Bez ćwiczeń to ja wyglądam jak chłopiec z gimnazjum. Takimi chudy kosciami mnie natura obdarzyła. Kormor podaj maila jakbyś chciał czasami pogadać.
  11. Ja mam nawet kilka razy na minutę takie coś... -... -... -...-.-.-...-...- Takie trzy uderzenia pod rząd, i staje na chwilę to jest salwa?
  12. Zależy jaki masz ten magnez, bo jak tlenek magnezu czy inna lipa, to może nie działać. Też mam właśnie krzywy kręgosłup, szyjny od siedzenia przy kompie znurzony podparty ręką i jest taki jakby półksiężyc, tak samo mam skrzywiony piersiowy, tam gdzie kobiety stanik zapinaja codziennie rano mnie boli jak wstaje. Więc może to wszystko od kręgosłupa. W sumie od kiedy mnie bolą tak te plecy to mam te skurcze.
  13. Nagrałem te skurcze na dyktafon, proszę odslucgajcie, najlepiej słychać na słuchawkach. 1. https://drive.google.com/file/d/0B4Baq90gSDV6WUJkSVNCQmpsUnM/view?usp=drivesdk 2. https://drive.google.com/file/d/0B4Baq90gSDV6NWRQWUpRTURUR0E/view?usp=drivesdk
×