Witam , dopiero 2 tygodnie temu zdiagnozowano u mnie nerwicę lękową po tym jak z różnymi dolegliwościami się zmagałam .. Dopiero od dwóch tygodni przyjmuje leki ( Sedam 3 Ale tylko pół tabletki na dzień i Bibloc i do tego magnez ) zmagam się z wieloma dolegliwościami począwszy od bóli głowy , szumach w uszach , kołataniem czy kłujciem w sercu .. Miałam robione EKG oraz USG i wszystko jest w porządku z sercem , A ja mimo to mam bole serca , klatki piersiowej oraz pleców .. Nie wiem jak sobie z tym radzić . Leki jak narazie mi pomagają , bo nie mam już aż tak dużych ataków lęku czy paniki .. Nieraz w nocy obudzi mnie jakieś kłucie i wtedy nie potrafię zasnąć już do rana , bo czuję jakbym miała trudności z oddychaniem i wtedy tylko myśli krążą po głowie .. Jestem pod opieką kardiologa , jak narazie nie chodzę na żadną terapię do psychologa czy psychiatry , czytam bardzo dużo na forum o dolegliwościami innych ludzi , ja poraz pierwszy odważyłam napisać coś na forum . I mam pytanie czy któreś z Państwa przyjmowało Bibloc ?? Kardiolog przepisał mi ten lek bo moje pulsy dochodziły do 120 A teraz są w granicach 60-70 nieraz w nocy mam wrażenie że moje serce przestaje bić na chwilę ..mam jeszcze przepisany Zomiren (Ale tylko w razie nagłej potrzeby) akurat jeszcze go nie brałam bo nie miałam takiej potrzeby .. Za dwa tygodnie mam wizytę kontrolną u kardiologa martwię się co będzie dalej ,czy już przez całe życie będę musiała brać te leki i zmagać się z tą straszna chorobą . Są dni w których nie czuje żadnych dolegliwości i po prostu jest super , a dzisiaj jest jeden z tych gorszych dni w których co chwilę dokuczają mi jakieś dolegliwości ..dlatego miałam taką wewnętrzną potrzebę żeby napisać tak długi tekst ..