Witam już nie mam sił chodzić po lekarzach byłem u 8 laryngologow brałem 8 antybiotyków żaden nie działa w ogóle na mnie leki i znieczulenia nie działają. Od roku strasznie się duszę ze by wdech wziąść to muszę całej siły użyć bo inaczej nie da rady. W 8 sierpnia 2016 dusilem się i dziękować przychodni ze mnie uratowali mam 27l . I w gardle mam jakąś białą śluz. I od przełyku do gardla mnie pieczę. Poradzicie coś? Czy już tylko czekać na uduszenie się