Witam proszę o pomoc .
Od dwóch lat po operacji zmagam die z komplikacjami. Mianowicie po operacji biodra trzaskającego prawego nie otrzymałam zastrzyków przeciw zakrzepowych przy licznych krwiakach i tak lekarz stwierdził że jestem młoda organizm sobie poradzi no i tak sie ciaglo to dwa miesiące . Po dwóch miesiącach bólu i chodzenia o kulach trafiłam do szpitala do pana doktora który wykonywał operacje z sina i spuchnięta noga przykurczona w kolanie który na podstawie dotyku stwierdził* skręcone kolano i ponadrywane inne części jakie nie wiem* juz mn szykował na operacje ale narazie dostałam bandaż elastyczny po 3 dniach noszenia pojechalam do ortopedy w innym mieście i tam on stwierdził niedokrwienie kończyny dolnej i zakrzepice prawdopodobnie skierował Mn do szpitala i tam stwierdzili niedokrwienie i nic więcej . Po powrocie do domu trafiłam do chirurga naczyniowego który przyjeżdża z gdańska on znalazł skrzepliny w stopie i dostałam serie 30 zastrzyków które powinnam dostać juz po operacji. Później na kontroli juz było w porządku skrzepliny zniknęły ale problem został wiec zostałam skierowana do innego szpitala reumatologicznego gdzie stwierdzili przykurcze zanik kości mięśni porażone nerwy strzałkowy i zespól sudecka nerwy porażone miałam do dnia dzisiejszego ale rehabilitacja inne objawy zlikwidowali wiec byłam szczęśliwa chodziłam bez kuli po roku walki i wyjazdach do sanatoriów . Ale od 2 tygodni wszystko wrocilo po za uszkodzonymi nerwami mam sina stopę spuchnięta od kolana w dol ale najpierw miałam jeszcze zapalenie kaletki biodrowej w miejscu operowanym . Teraz miałam tk angio i wszystko w porządku żadnych skrzeplin nie ma a noga puchnie i sinieje zaraz jak tylko rano wstane z lóżka znowu chodzę o kulach ponieważ bol jest nie do wytrzymania a nikt nie wiem co mi jest sanatorium mam za 2 lata dopiero znowu robi się przykurcz i zanikają mięśnie nie wiem co robic dodam ze mam 20 lat z góry dziękuję za kazda pomoc