Witajcie to znowu ja
wczoraj byłem u babci aby ją odwiedzić w Sosnowskim Szpitalu z mamą i ciocią
kiedy weszli na OIOM pielęgniarki wysłali ich do lekarza lekarz przekazał im że babcia umiera i mogą się z nią pożegnać o 10:00 nastąpiła reanimacja ponieważ babcia straciła oddech
i zaintubowali ją następnie podłączyli ją pod respirator bo nie mogła już samoczynnie oddychać
przywrócili ją do życia ale powiedzieli że to już koniec teraz tylko zostały godziny dni minuty
dodam tylko że nie dałem rady wejść do niej na OIOM po byłem załamany
i dodatkowo cierpiałem na padaczkę i bałem się że ta choroba mi się znowu wruci,