Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Lalima

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Lalima

0

Reputacja

  1. ps.jeszcze jedno ból pleców pojawia się, bo prawdopodobnie masz napięte mięśnie, kiedy ja się steruje to jak bym kuliła się w sobie, potem mnie bolą mnie plecy, już dawno to zauważyłam. Ja wtedy masuje kark zmusza mnie to wyprostowania się i pamiętajcie choćby o kilku głębokich oddechach, nic na siłę, ale organizmowi należy się troszkę tlenu:) Albo ziewnij i wyciągnij się jak kociak, no i ćwiczenia fizyczne, pomaga pilates nie męczy, a jeszcze działa relaksująco. Cwiczenia, czy tańczenie dla mnie działa to wzmacniająco, gdy ciało czuje się silne ja tez czuje się silniejsza:))))))
  2. Właśnie wróciłam. Edzia pewnie, że mam wrażenie, że coś mnie przydusza, na początku mojej podroży z nerwica w tle nie mogłam nic przełknąć tylko wodę piłam. Co prawda były tego dwie dobre strony, schudłam i cera mi sie poprawiła, dużo piłam tej wody ;)) Teraz mam taki śmieszny tik, jak mnie łapie, to ja łapę sie za gardło i splot słoneczny, to nastraja mnie do jeszcze większego ataku, dlatego za wszelka cenę kontroluje swoje ciało. Pomaga. Bo przecież kiedy dobrze się czujesz nie masz napiętego ciała. Wcale a wcale kontrola nad swym ciałem nie jest łatwa, ale mówię sobie, wytrzymam 5 sekund bez paniki, potem mowie wytrzymam 30 sekund bez tych tików i paniki, potem 5 minut, 30 i mija panika. Tak samo robie, gdy czuje nalot natrętnych myśli. Mówię dam radę i zaczynam od kilku sekund itd. a potem sie odprężam. Aniu każda natrętna myśl jest czegoś wynikiem. Z początku tez myślałam, że boję się, że upadnę, że zemdleje, umrę, padnę na zawał, i inne takie, i uwierz mi z całego serca przez te lata kiedy borykałam sie z nerwicą, tak myślałam, i dopiero dziś zrozumiałam jakie jest źródło mojego lęku. Dlatego zapisałam sie na forum, żeby się tym podzielić. I jeszcze jedno, wcale nie miałam ochoty wychodzić z domu, ale wyszłam bo wam o tym napisałam. Zacięłam się i było całkiem miło. Zresztą jestem dziś w bardzo dobrym nastroju już nie pamiętam kiedy tak dobrze się czułam. Buziaczki 3-majcie się dziewczyny i NIGDY SIE NIE PODDAWAJCIE:)))
  3. Witam wszystkich cieplutko:) Dopiero zaczynam czytanie forum, utknęłam na 17 stronie, ale milo jest wiedzieć, że nie jest sie samemu. Ponad to doszłam już do jednego wniosku. Ktos z was zadał pytanie, by samemu sobie odpowiedzieć- dlaczego koncentruje się nad atakiem paniki i dlaczego chce go powstrzymać - i zrozumiałam, fascynujące, odpowiedz kołatała mi sie juz wcześniej w głowie, ale zdałam sobie sprawę że, chce go powstrzymać żeby inni ludzie czegoś złego sobie o mnie nie pomyśleli. Poszłam tym tropem dalej, już od dziecka bardzo się przejmowałam opinia innych na mój temat * *co ludzie powiedzą*, koncentrowałam sie na negatywach z ich strony kierowanych o mnie. Działałam pod czyjeś dyktando, tego sie nie powinno, jak ja wyglądam-dopasuj sie dziewczyno do reszty Jeśli odstajesz to znaczy jesteś inna, może nie normalna. Ble, ble :) I dziś powiedziałam sobie - I co z tego co myślą o mnie inni, jakie maja wymagania, ja kurcze jestem fajna, niczego mi nie brakuje, a to co myśli reszta o mnie to ich sprawa, ja sie odcinam, od opinii ludzi z przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Społeczeństwo narzuca nam wymagania, nie pytając czy chcemy im sprostać, dopasować się, a my narzucamy sobie samo dyscyplinę-frustracja, atak paniki na zamówienie. Jestem z siebie teraz bardzo zadowolona i ze swojej postawy, dzięki wam i waszej odwadze by dzielić sie przeżyciami i wiarą, że można z tego wyjśc. Co do tych myśli o zawale podczas seksu, przerobione, takie myśli pojawił Ci się dlatego, że gdzieś kiedyś taka bzdurę usłyszałeś, tak mają ludzie podatni na negatywne sugestie, które usłyszą, bo w nerwicy, każda negatywna sugestia przemawia do nas jak *nie spełniające się proroctwo*. Tez tak miałam, nie ma co sie przejmować, najlepsza jest koncentracja na doznaniach i zapominasz o tej bzdurze. NIE DAJCIE SIE NEGATYWNYM SUGESTIA , jest pięknie, słonko chyli sie ku zachodowi, zaraz pójdę troszkę na dwór powdychać powietrza, oj cudnie ono pachnie gdy zbliża sie wieczór. Aż chce się życ, Pozdrawiam wszystkich.Miłej nocy:))))))
×