Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gosia44

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Gosia44

0

Reputacja

  1. Witajcie Dzisiejsza pogoda jest okropna, pada deszcz.Od tygodnia mam gorsze samopoczucie....oczywiście nie poddaje się ale najgorszy jest ten wewnętrzny niepokój....cieszy mnie to że były dzieci i poprawiamy mój nastrój,jutro jestem umowiona z córką na zakupy więc oderwę myśli tylko nie wiem jak zniosę ten maraton w centrum handlowym:-)...
  2. Witam Wszystkich Bardzo dziękuję za życzenia i z opóźnieniem życzę Wam dużo zdrówka i pogody ducha aby tę walkę wygrać no a dzisiaj żeby było wesoło to mokrego Dyngusa....🐣🐑💦💦
  3. Witam Beatko jestem tutaj codziennie ale masz rację nie mogę już tego czytać bo zaczynam się gorzej czuć....więc przelatuję tylko po łebkach. a tak poza tym u mnie jest ok,wróciłam do pracy i radzę sobie :-) Jutro przyjeżdżają do domu moje dzieciaczki więc kończę porządki i szykuję święta...Pozdrawiam Was dziewczynki i Wszystkich którzy tutaj zaglądają
  4. REM bardzo Cię przepraszam,widzisz wiedziałam że pytanie było tylko nie wróciłam do niego żeby sprawdzić kto pytał,jeszcze raz sorrki od dzisiaj będę sprawdzać.Pozdrawiam
  5. Witam Wszystkich najpierw Lordmen,sorki że dopiero dzisiaj Ci odpisuję ale atmosfera się zagęściła na forum i śledzę wątki a zapomniałam że pytałeś o zęby....wiesz chodziło o jednego zęba który już był kilka razy leczony i w końcu zrobił mi się przy nim ropień a ja od razu wymyśliłam sobie zapalenie mózgu bo miałam objawy neurologiczne,dalej typowo napady lęku,SOR,neurolog,TK głowy i tak dalej....na szczęście wszystko wyszło ok więc przestałam o tym myśleć i się nakręcać ale trochę czasu mi zajęło zanim poszłam do dentysty,a tam się okazało że mam drobne rzeczy do zrobienia,więc moc jest ze mną i zrobię to żeby nie przeżywać tego jeszcze raz :-) Ania i Beatka dziękuję kochane że mogę na was liczyć a tak poza tym to czytając to wszystko,muszę powiedzieć że działa to na mnie motywująco i zmusza do większej pracy nad sobą.Wczoraj całe popołudnie spędziłam na wsi przy pracach ogrodniczych,wróciłam zmęczona ale wierzcie mi nie miałam czasu myśleć o objawach a jak nie myślałam to jakież było moje zdziwienie gdy odkryłam że żadnych objawów nie zauważyłam :-) pozdrawiam Wszystkich a dla Was kochane buziczki.....
  6. Witajcie kochani Muszę się pochwalić następnym krokiem w mojej walce....zaliczyłam stomatologa i pozbyłam się problemu który rodził moje lęki ;-)...i idę za ciosem w poniedziałek następna wizyta.A najważniejsze jest to że tak oczyściłam swoje myśli że nie czułam lęku.JESTEM DUMNA Z SIEBIE.... to tak dla rozładowania emocji :-)
  7. Wiem o czym mówisz bo ja zaliczyłam nawet spanie w ubraniu żeby w razie czego szybko szukać pomocy...śmieszne teraz mi sie to wydaje ale dopiero jak dziewczyny rozładowały napięcie z tym związane to uznałam to za głupie i sama się śmiałam,teraz biorę ziołowe uspakajacze i śpię....wszystko wymaga czasu i naprawdę bardzo trzeba chcieć z tego wyjść,nie twierdzę że za każdym razem mi się udaje ale wierz mi jest lepiej...
  8. Witajcie Kochani czytam wszystko i widzę że dużo się tutaj dzieje...Futerko słuchaj Ani bo ona naprawdę wie co mówi i powiem na swoim przykładzie że jej rady są znakomite ,np.ja dzisiaj miałam gorsze popołudnie i już zaczęłam liczyć tętno co chwilę i nogi zrobiły się jakby nie moje,położyłam się i zaczęłam nasłuchiwać swojego ciała w gotowości żeby biec na SOR ale wiesz co....przypomniało mi się jak Ania i Beatka napisały mi olej te objawy i zajmij się czymś innym.....więc hop z łóżka,ubrałam się,smycz w garść i z psami na spacer....właśnie wróciłam i już nie nasłuchuję swojego tętna i czuję się o wiele lepiej...trzeba ciągle i ciągle próbować aż w końcu zacznie dziać się dobrze ;-) pozdrawiam
  9. Witam Was kochani dopiero wróciłam do domu,ciężki dzień ale pełen pracy nad sobą....najgorzej było na poczcie ale dałam radę odwrócic myśli od tego co zaczyna się ze mna dziać i mimo napływających fal gorąca dałam radę i załatwiłam sprawy do końca:-) Beatka i Ania jesteście moimi aniołami,jednym tchem przeczytałam to wszystko i wiem że jest bardzo trudno ale z Waszą pomocą uda mi się. mój mail matychowicz@gmail.com....
  10. Tak zaczynamy działać i czekam na wskazówki...
  11. Witam Wizyta u kardiologa już jest za mną i potwierdziła że moje serce jest w porządku,objawy kardiologiczne które miałam nie były następstwem choroby serca.Podsumowując kardiologicznie ok,neurologicznie ok....w takim wypadku mogę się uznać za posiadaczkę nerwicy:-) A przez to wszystko co się ze mną działo w tych ostatnich tygodniach jest we mnie wielka wola walki.
  12. Witajcie Wszyscy nie wiem co wam napisać,bo moje samopoczucie jest dzisiaj bardzo różne to chyba wina tej jutrzejszej wizyty u kardiologa?Poza tym mam ciągle takie niespokojne myśli z tyłu głowy,niby im się nie daję ale one uparcie wracają....czytam to wszystko co się tutaj dzieje i to jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym żeby nie poddawać się i walczyć ze zdwojoną siłą Ania i Beatka ja jestem mega szczęśliwa że spotkałam Was właśnie tutaj i że mogę liczyć na wasze doświadczenie z tym ,potworem,, BUZIACZKI
  13. Hej Kochane Wam też wszystkiego co najlepsze w Dniu Kobietek :-) Zawzięłam się i chodzę,z drżeniem w środku ale chodzę....psy są szczęśliwe:-))
  14. Witam Wszystkich Beatko wiem już o tym wszystkim i czekam tylko potwierdzenia od kardiologa,ale nie spoczywam na laurach i nie poddaję się swoim lękom,staram się o tym nie myśleć i zajmować czymś pożytecznym i muszę się pochwalić że za radą Ani przełamałam się i wczoraj wyszłam na spacer z psami...UDAŁO SIĘ aż inaczej mi się oddychało,a za ciosem dzisiaj w południe był drugi spacer :-),no i jakby samopoczucie troszkę lepsze. ciekawa jestem jak Wy się dzisiaj macie?piszcie co u Was? Beatka uwielbiam twój sposób sprowadzania ludzi na ziemię ;-))
  15. Witajcie Kochane gdzie jesteście?jak Wam minął dzisiejszy dzień? Ja byłam u neurologa i jest wszystko oki,więc mam trochę spokoju i dzisiaj popołudniu czuję się troszkę lepiej. Mam też założonego holtera a w czwartek z wynikiem do kardiologa. Czy macie zwiekszonął potrzebę snu?bo ja w południe nie mogę opanować senności....ale nadal rano czuję się najgorzej :-(
×