
Gosia44
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia Gosia44
0
Reputacja
-
Witajcie Dzisiejsza pogoda jest okropna, pada deszcz.Od tygodnia mam gorsze samopoczucie....oczywiście nie poddaje się ale najgorszy jest ten wewnętrzny niepokój....cieszy mnie to że były dzieci i poprawiamy mój nastrój,jutro jestem umowiona z córką na zakupy więc oderwę myśli tylko nie wiem jak zniosę ten maraton w centrum handlowym:-)...
-
Witam Wszystkich Bardzo dziękuję za życzenia i z opóźnieniem życzę Wam dużo zdrówka i pogody ducha aby tę walkę wygrać no a dzisiaj żeby było wesoło to mokrego Dyngusa....🐣🐑💦💦
-
Witam Beatko jestem tutaj codziennie ale masz rację nie mogę już tego czytać bo zaczynam się gorzej czuć....więc przelatuję tylko po łebkach. a tak poza tym u mnie jest ok,wróciłam do pracy i radzę sobie :-) Jutro przyjeżdżają do domu moje dzieciaczki więc kończę porządki i szykuję święta...Pozdrawiam Was dziewczynki i Wszystkich którzy tutaj zaglądają
-
REM bardzo Cię przepraszam,widzisz wiedziałam że pytanie było tylko nie wróciłam do niego żeby sprawdzić kto pytał,jeszcze raz sorrki od dzisiaj będę sprawdzać.Pozdrawiam
-
Witam Wszystkich najpierw Lordmen,sorki że dopiero dzisiaj Ci odpisuję ale atmosfera się zagęściła na forum i śledzę wątki a zapomniałam że pytałeś o zęby....wiesz chodziło o jednego zęba który już był kilka razy leczony i w końcu zrobił mi się przy nim ropień a ja od razu wymyśliłam sobie zapalenie mózgu bo miałam objawy neurologiczne,dalej typowo napady lęku,SOR,neurolog,TK głowy i tak dalej....na szczęście wszystko wyszło ok więc przestałam o tym myśleć i się nakręcać ale trochę czasu mi zajęło zanim poszłam do dentysty,a tam się okazało że mam drobne rzeczy do zrobienia,więc moc jest ze mną i zrobię to żeby nie przeżywać tego jeszcze raz :-) Ania i Beatka dziękuję kochane że mogę na was liczyć a tak poza tym to czytając to wszystko,muszę powiedzieć że działa to na mnie motywująco i zmusza do większej pracy nad sobą.Wczoraj całe popołudnie spędziłam na wsi przy pracach ogrodniczych,wróciłam zmęczona ale wierzcie mi nie miałam czasu myśleć o objawach a jak nie myślałam to jakież było moje zdziwienie gdy odkryłam że żadnych objawów nie zauważyłam :-) pozdrawiam Wszystkich a dla Was kochane buziczki.....
-
Witajcie kochani Muszę się pochwalić następnym krokiem w mojej walce....zaliczyłam stomatologa i pozbyłam się problemu który rodził moje lęki ;-)...i idę za ciosem w poniedziałek następna wizyta.A najważniejsze jest to że tak oczyściłam swoje myśli że nie czułam lęku.JESTEM DUMNA Z SIEBIE.... to tak dla rozładowania emocji :-)
-
Wiem o czym mówisz bo ja zaliczyłam nawet spanie w ubraniu żeby w razie czego szybko szukać pomocy...śmieszne teraz mi sie to wydaje ale dopiero jak dziewczyny rozładowały napięcie z tym związane to uznałam to za głupie i sama się śmiałam,teraz biorę ziołowe uspakajacze i śpię....wszystko wymaga czasu i naprawdę bardzo trzeba chcieć z tego wyjść,nie twierdzę że za każdym razem mi się udaje ale wierz mi jest lepiej...
-
Witajcie Kochani czytam wszystko i widzę że dużo się tutaj dzieje...Futerko słuchaj Ani bo ona naprawdę wie co mówi i powiem na swoim przykładzie że jej rady są znakomite ,np.ja dzisiaj miałam gorsze popołudnie i już zaczęłam liczyć tętno co chwilę i nogi zrobiły się jakby nie moje,położyłam się i zaczęłam nasłuchiwać swojego ciała w gotowości żeby biec na SOR ale wiesz co....przypomniało mi się jak Ania i Beatka napisały mi olej te objawy i zajmij się czymś innym.....więc hop z łóżka,ubrałam się,smycz w garść i z psami na spacer....właśnie wróciłam i już nie nasłuchuję swojego tętna i czuję się o wiele lepiej...trzeba ciągle i ciągle próbować aż w końcu zacznie dziać się dobrze ;-) pozdrawiam
-
Witam Was kochani dopiero wróciłam do domu,ciężki dzień ale pełen pracy nad sobą....najgorzej było na poczcie ale dałam radę odwrócic myśli od tego co zaczyna się ze mna dziać i mimo napływających fal gorąca dałam radę i załatwiłam sprawy do końca:-) Beatka i Ania jesteście moimi aniołami,jednym tchem przeczytałam to wszystko i wiem że jest bardzo trudno ale z Waszą pomocą uda mi się. mój mail matychowicz@gmail.com....
-
Tak zaczynamy działać i czekam na wskazówki...
-
Witam Wizyta u kardiologa już jest za mną i potwierdziła że moje serce jest w porządku,objawy kardiologiczne które miałam nie były następstwem choroby serca.Podsumowując kardiologicznie ok,neurologicznie ok....w takim wypadku mogę się uznać za posiadaczkę nerwicy:-) A przez to wszystko co się ze mną działo w tych ostatnich tygodniach jest we mnie wielka wola walki.
-
Witajcie Wszyscy nie wiem co wam napisać,bo moje samopoczucie jest dzisiaj bardzo różne to chyba wina tej jutrzejszej wizyty u kardiologa?Poza tym mam ciągle takie niespokojne myśli z tyłu głowy,niby im się nie daję ale one uparcie wracają....czytam to wszystko co się tutaj dzieje i to jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym żeby nie poddawać się i walczyć ze zdwojoną siłą Ania i Beatka ja jestem mega szczęśliwa że spotkałam Was właśnie tutaj i że mogę liczyć na wasze doświadczenie z tym ,potworem,, BUZIACZKI
-
Hej Kochane Wam też wszystkiego co najlepsze w Dniu Kobietek :-) Zawzięłam się i chodzę,z drżeniem w środku ale chodzę....psy są szczęśliwe:-))
-
Witam Wszystkich Beatko wiem już o tym wszystkim i czekam tylko potwierdzenia od kardiologa,ale nie spoczywam na laurach i nie poddaję się swoim lękom,staram się o tym nie myśleć i zajmować czymś pożytecznym i muszę się pochwalić że za radą Ani przełamałam się i wczoraj wyszłam na spacer z psami...UDAŁO SIĘ aż inaczej mi się oddychało,a za ciosem dzisiaj w południe był drugi spacer :-),no i jakby samopoczucie troszkę lepsze. ciekawa jestem jak Wy się dzisiaj macie?piszcie co u Was? Beatka uwielbiam twój sposób sprowadzania ludzi na ziemię ;-))
-
Witajcie Kochane gdzie jesteście?jak Wam minął dzisiejszy dzień? Ja byłam u neurologa i jest wszystko oki,więc mam trochę spokoju i dzisiaj popołudniu czuję się troszkę lepiej. Mam też założonego holtera a w czwartek z wynikiem do kardiologa. Czy macie zwiekszonął potrzebę snu?bo ja w południe nie mogę opanować senności....ale nadal rano czuję się najgorzej :-(